wtorek, 27 stycznia 2015

Darszan i koncert w Tokio



Pisaliśmy już o pierwszym dniu pobytu Śri Swamiego Vishwanandy w Japonii na naszym blogu - Swami przybył do Japonii 15 stycznia, aby udzielić satsangu i darszanu w Tokio i Nagano.

Dzisiaj i jutro opowiemy o darszanie i koncercie w Tokio, a w kolejnych dniach o satsangu i darszanie w Nagano.


Darszan i koncert w Tokio:


Podczas gdy zespół bhadźanowy Bhakti Margi grał swój koncert, Gurudźi dawał swój pierwszy darszan w Japonii.

Swamini Vishwadajamati przemawiająca na rozpoczęcie darszanu

Muzycy czekający za kulisami na początek koncertu







A oto fragment przemówienia, jakie wygłosił Gurudźi podczas darszanu w Tokio:

„Miłość to jest to, czym jesteśmy. Jest tylko On. Musimy uświadomić sobie tę miłość.

Każdy kocha. Czujecie to, kiedy jesteście świeżo zakochani, czyż nie? Potem co się dzieje? Początek jest bardzo przyjemny, a potem? Miłość transformuje, czyż nie? Czasami powinna się powiększać, stawać się silniejsza, jednak niestety bardzo często się zmniejsza. To dlatego mówicie „zakochiwać się”! Podczas gdy w duchowości mówimy „wzrastać w miłości”, ponieważ nie jest to miłość, która osadzona jest na zewnątrz. Nie jest to miłość, która bazuje na poczuciu bezpieczeństwa lub „Kocham cię lub lubię z tego powodu.” Nie, znajdź tę miłość wewnątrz siebie! To jest esencja tego, kim jesteś. To jest twoja natura. Naturą istot ludzkich jest miłość.

Tak samo jak naturą ognia jest ciepło, naturą wody jest chłód. Naturą istoty ludzkiej jest kochać, stać się miłością! Ktoś powie, że jest to bardzo trudne, jednak w rzeczywistości to wcale nie jest trudne. Jeśli szczerze czegoś chcecie, jak mogą być w tym trudności? Jeśli szczerze czegoś chcesz, co robisz? Zrobisz wszystko, żeby to dostać, czy nie tak? Czy nie mam racji? Zrobisz wszystko. Tak samo dla tej wiecznej miłości, którą zawsze nosisz. Wiecie, powinniście dawać z siebie wszystko, aby ją obudzić, powinniście starać się najlepiej jak potraficie, aby się nią stać. Wtedy prawdziwie możecie powiedzieć, że „kochacie”. W innym wypadku jesteście po prostu ludzką istotą, która przechodzi z życia do życia, z jednego ciała do drugiego. Co osiągacie? Nic! Idziecie w tym samym cyklu, narodziny i śmierć, narodziny i śmierć, narodziny i śmierć.

Poprzez zrealizowanie tej miłości wewnątrz was, to przebudzi oddanie w waszych sercach. Oddanie Bogu, a gdy macie tę miłość i oddanie, On do was przybiegnie. Tak samo wcześniej mówiłem o Mirabai, czyż nie? Miała wielkie oddanie dla Pana. Kiedykolwiek śpiewała Pan był obecny. I oczywiście, jeśli święci mogą to zrobić, są przykładami. Musisz po prostu szczerze tego chcieć. Poprzez tę szczerość, to się zamanifestuje. Zacznie cię palić wewnątrz twojego serca, a ta miłość, kiedy zaczyna płonąć wewnątrz, nawet jeśli chcesz myśleć, że jest to bardzo trudne. Nawet jeśli brzmi to jakby było trudne, brzmi jak coś bardzo dalekie do osiągnięcia, człowiek powinien próbować. Dlatego mówię, że esencją tego kim jesteś, jest ta miłość i to że poprzez tę miłość On uczynił cię istotą ludzką.

Najpierw musisz uświadomić sobie swoje człowieczeństwo. W innym wypadku, zazdrość, duma, ego, nienawiść, wezmą górę. Więc gdy to weźmie górę, możesz kogoś nazywać istotą ludzką? To są cechy zwierzęce niższe cechy. Więc człowiek nie może nazywać siebie istotą ludzką, jeśli macie złość, zazdrość, nienawiść. Aby być nazywanym istotą ludzką, musisz mieć tę miłość. Wiecie, to dlatego boskość wciąż przypomina człowiekowi, że ważne jest, aby kochać.

Widzicie, ważne jest aby zapomnieć o zmartwieniach, nie medytować nad nimi. Więc medytujcie nad tym, co jest dla was najważniejsze. Ponieważ gdy siadacie do swojej sadhany, waszej praktyki duchowej, musicie postrzegać Pana wewnątrz waszych serc. Jedynie wtedy możecie go osiągnąć, możecie osiągnąć jego łaskę, ponieważ z łaską, wszystko jest możliwe. Nawet rzeczy, które na świecie są niemożliwe, poprzez boską łaskę, stają się proste. Więc podstawową rzeczą jest uświadomić sobie tę miłość wewnątrz was. Wtedy zobaczycie, wtedy poczujecie, że on jest zawsze z wami. Nigdy nie jesteście sami!

Dźej Gurudew!


0 komentarze :