Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urzeczywistnienie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urzeczywistnienie. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 11 listopada 2014

Ilu ludzi rzeczywiście rozumie, czym jest prawdziwa Miłość?


"Czas zanurzyć się głęboko i pozwolić, aby to wewnętrzne piękno wypłynęło na zewnątrz" - ale jak to zrobić?

Na to pytanie i na wiele innych można znaleźć odpowiedź w wykładach Śri Swamiego Vishwanandy (fragmenty wypowiedzi Swamiego zamieszczamy poniżej). 

Książka "Just Love 2. Po Prostu kochaj" należy bez wątpienia do pozycji - "musisz ją mieć" i "musisz ją przeczytać". Można ją będzie nabyć już podczas darszanu, którego Śri Swami Vishwananda będzie udzielał 15 listopada (to już za kilka dni) w Warszawie.



„Ludzkie poszukiwania – szczęścia, równowagi, miłości – oto, czego szukają ludzie. Czasem to poszukiwanie wydaje się na zewnątrz bardzo trudne. Zgadzacie się, prawda? Ilu powie, że to trudne? Większość. W istocie, poszukiwanie posiada dwie wartości. Wydaje się to trudne, ponieważ człowiek patrzy na zewnątrz. Wtedy staje się trudne. Kiedy jednak zajrzymy do wnętrza, staje się to łatwe, bo to, czego szuka człowiek, nie leży na zewnątrz, ale znajduje się w głębi serca. Ludzie z różnych krajów i miejsc przez stulecia nadawali mu różnorakie nazwy. Nazywali Go Bogiem, Jezusem, Jehową. 
Nawet w Indiach: na północy nazywają go Bhagawanem, a na południu Parameśwarą. 

To wszystko jest jednym i tym samym.

Nie jest trudno nawiązać kontakt między umysłem a sercem. To proces, który wymaga dyscypliny. Dyscyplina nie polega na zmuszaniu się, ale dzięki samodyscyplinie, w małych rzeczach odnajdziecie radość. Jeśli szczerze szukacie, znajdziecie. Czemu tak często staje się to trudne? Chodzi o waszą szczerość. Im bardziej jesteście szczerzy w swoich poszukiwaniach, im szczerzej szukacie urzeczywistnienia Boga czy samourzeczywistnienia, tym jest ono łatwiejsze. A im mniej szczerzy jesteście w stosunku do siebie, tym jest trudniej – zwłaszcza, kiedy chcecie szukać wymówek.”


„Chcemy być szczęśliwi; chcielibyśmy zawsze czuć szczęście – nie to zewnętrzne, ale wewnętrzne. Musimy starać się ze wszystkich sił, abyśmy zawsze byli szczęśliwi sami ze sobą – cokolwiek robimy, gdziekolwiek jesteśmy i jakakolwiek jest nasza ścieżka. Jeśli próbujemy odnaleźć szczęście na zewnątrz, nie będąc szczęśliwymi wewnętrznie, możemy o tym zapomnieć. Czas zanurzyć się głęboko i pozwolić, aby to wewnętrzne piękno wypłynęło na zewnątrz. Gdy odnajdziecie to, czego szukacie – nie na zewnątrz, ale w sobie – zobaczycie, jak łatwo jest kochać. 


Miłość: to wielkie słowo, o którym zawsze mówię. Często zadaję sobie pytanie: »Ilu ludzi rzeczywiście rozumie, czym jest prawdziwa Miłość?«. Na pewno wszyscy poczuliście prawdziwą miłość w swoim życiu, a skoro tu siedzicie i szukacie, ta Boska miłość z pewnością się przebudziła. Dlatego, kiedy medytujecie, śpiewacie, czy modlicie się, pozwólcie, aby umysł i ciało modliły się wspólnie, aby błyszczało to, co macie w sobie.”

Zarejestrować się na darszan można wysyłając e-mail na adres: rejestracja@bhaktimarga.pl oraz telefonicznie 605 333 027.

poniedziałek, 10 listopada 2014

Zacznij kochać samego siebie, zaufaj sobie!




Dlaczego mam pokochać najpierw siebie? Na to bardzo ważne pytanie Śri Swami Vishwananda dał odpowiedź podczas jednego z wykładów, którego udzielił przed darszanem - gdzieś na świecie. 





„Często mamy w myślach pytanie; pytanie, które zadają niemal wszyscy ludzie: »Po co tu jesteśmy? Jaki jest tego powód?«. Kiedy wasz umysł tak myśli, jesteście kierowani w stronę różnych odpowiedzi – takich, które lubicie i takich, których nie lubicie – ale umysł bardzo często prowadzi was do nieprawidłowej odpowiedzi i wtedy czujecie się nieszczęśliwi, czujecie ból. Właściwa i prosta odpowiedź na to pytanie brzmi: jesteśmy tu, aby urzeczywistnić Jaźń. Dopóki nie urzeczywistnicie Jaźni, to pytanie pojawi się wiele razy. W świętych pismach powiedziano: »Poznaj siebie«. Nie możemy poznać Boga, ale możemy poznać siebie. 

Poznając siebie, poznamy Boga. Urzeczywistnimy Jego oraz wielką radość i spokój, którymi On obdarza. Aby to osiągnąć, musimy wycofać umysł. Musimy odrzucić całą negatywność, która nas powstrzymuje.


Bóg przysłał tutaj was wszystkich nie po to, abyście tu pozostali, nie tylko po to, abyście pracowali, On umieścił was tutaj po to, abyście urzeczywistnili jedność z Nim, abyście pozbyli się cienia, który okrył waszą duszę. Kiedy ten cień zniknie, Światło będzie jaśniało, potęga umysłu zmaleje, a wzrośnie potęga serca.  Najprostszą metodą, aby to osiągnąć jest medytacja. Tylko wtedy, kiedy poświęcicie czas dla siebie i wejrzycie głęboko w siebie, urzeczywistnicie to. Możecie pomagać, możecie kochać, ale dopóki w pierwszej kolejności nie będziecie kochać samych siebie, trudno będzie prawdziwie kochać. 

Dlatego najpierw pracujcie nad tym, aby zacząć kochać samego siebie, aby ufać samemu sobie, ufać w to, co się czuje, w swoją intuicję.”




Drugi tom wykładów Swamiego, które ukazują się pod wspólnym tytułem: "Just Love. Po prostu kochaj" można będzie nabyć już 15 listopada podczas darszanu, który Śri Swami Vishwananda będzie dawał w Warszawie. 
Rejestracja na darszan jest możliwa pod adresem e-mail: rejestracja@bhaktimarga.pl lub telefonicznie 605 333 027.

Do zobaczenia na darszanie w Warszawie 15 listopada.


sobota, 8 listopada 2014

A kiedy ludzie ponownie mają problemy ...


A dzisiaj fragment wypowiedzi Śri Swamiego Vishwanandy o różnych typach ludziJesteśmy różni, ale cel mamy jeden - tylko nie wszyscy go jeszcze poznali.

„Jak wiecie, na świecie istnieją cztery typy ludzi.

Pierwszą grupę stanowią ludzie, żyjący wyłącznie w świecie materialnym. Żyją tylko w świecie, więc nie są świadomi istnienia wyższej energii. A nawet, jeśli o niej wiedzą, nie zaprzątają sobie tym głowy.

Drugą grupę stanowią ludzie, którzy wiedzą, że Bóg istnieje, ale potrafią modlić się do Niego tylko wtedy, kiedy idą do świątyni lub do kościoła. 


Kiedy (tacy ludzie) stamtąd wychodzą, Bóg dla nich nie istnieje lub istnieje jedynie wtedy, gdy mają jakiś problem. Kiedy są szczęśliwi, odchodzą! A kiedy ponownie mają problemy, wracają z powrotem do Boga. 



Trzeci typ to ludzie, którzy są świadomi Miłości Boga i zrobią wszystko, aby osiągnąć Jego łaskę, aby zdobyć Jego Miłość, co doprowadzi ich do urzeczywistnienia Boga, do osiągnięcia przez nich Boskości.


Czwartą grupę z kolei stanowią ludzie, którzy są zawsze wolni. Oni rodzą się urzeczywistnieni. Bóg jest w ich życiu od samego początku. Nie ma żadnych pytań. Ich zaufanie i oddanie dla Boga jest tak ogromne, że nic nie jest w stanie ich poruszyć. 


O tym zawsze mówił Chrystus: »Jeśli zbudujecie swą wiarę na skale (…)«. Oni mają właśnie taką wiarę, urodzili się z nią. Wewnętrznie są wiecznie wyzwoleni.”





Wspaniałe inne mowy Swamiego wygłaszane przed darszanami, których Swami udzielał na całym świecie znajdziesz w drugim już tomie zbioru wykładów pod wspólnym tytułem: "Just Love. Po prostu kochaj.Esencja wszystkiego"






Książka "Just Love 2. Po prostu kochaj" będzie do nabycia podczas darszanu Śri Swamiego Vishwanandy w Warszawie 15 listopada. Można się jeszcze zarejestrować na darszan wysyłając e-mail na adres: rejestracja@bhaktimarga.pl lub telefonicznie: 605 333 027.

piątek, 5 września 2014

Śri Radharani odsłania tajemnicę "dwóch zasłon mai"


We wtorek, 2 września, świętowaliśmy Radhastami – urodziny Śrimati Radharani.

Od lat Śri Swami Vishwananda opowiadał nam o Śrimati Radharani jako o „królowej gopich (pasterek)”, jako „śakti Kryszny”, jako „manifestacji Pana Kryszny pod postacją bhakti, czyli czystego poświęcenia, które pokazuje nam jak kochać bezwarunkowo”. Swamidźi powiedział również: „Radha reprezentuje nas wszystkich, całe stworzenie, manifestację. Symbolizuje ona miłość, jest przykładem takiej miłości. Symbolizuje bhav, pełne oddanie woli Boga.



Zdjęcie z Kryszna Dżanmasztami, 2013 (zdjęcia po lewej stronie) i z Nawaratri, 2013 (po prawej)

Ponadto Śri Swami Vishwananda powiedział nam, na jednym z nieformalnych satsangów, o głębokim objawieniu: „Śrimat Radharani podała mi wyjaśnienie tego, w jaki sposób dusza jest zakryta przez maję (iluzję) i jak boskość, sam Bóg, jest przysłonięty przez maję.

„Kiedykolwiek mówimy o duchowości, zawsze powtarza się, że istnieje zasłona, która przysłania oczy człowieka. To prawda! Dusza człowieka przykryta jest Mahamają, wielką iluzją. Aczkolwiek Pan, który zasiada głęboko w środku, jest również zakryty zasłoną maji, którą nazywamy Jogamają. A więc pomiędzy duszą a Bogiem są dwie zasłony maji. Jest nie tylko jedna zasłona, są dwie, jedna to Mahamaja, a druga to Jogamaja.



Mahamaja to iluzja, stworzenie, które widzisz na zewnątrz. Rzeczy, które postrzegasz umysłem. Dochodzisz do określonego poziomu, kiedy możesz się urzeczywistnić, ale musisz jeszcze przedostać się przez Jogamaję.


zdjęcie z Bożego Narodzenia, 2010

„Jogamaja to iluzja, którą Pan rzuca na samego siebie, co oznacza, że zanim zasłona Jogamaji nie jest odsłonięta, Pan się nie ujawnia. To dlatego wielu ludzi wskakuje w grę Mahamaji, dochodzi do określonego poziomu urzeczywistnienia i sądzi, że osiągnęli Najwyższego. A jednak jeszcze nie! Ciągle jest do przejścia zasłona Jogamaji, coś co da szansę oglądać i spotykać Boga twarzą w twarz.

Jednak zasłona Jogamai jest odsłaniana tylko za Jego łaską! Nie możesz jej sam usunąć, to On sam z własnej woli, dobrowolnie się zakrył mówiąc „Zakrywam siebie szalem, ale nikt nie może tego szala zdjąć. Tylko ja sam mogę to zrobić!” To jest gra, boska lila, w którą bawi się z każdym, z każdą duszą, przygotowując każdą w ten sposób”.