poniedziałek, 30 listopada 2015

Podążając za Mistrzem: Wryndawana 2015 – dzień 5 (ceremonia ślubna)




„On (Śri Kryszna) nigdy się nie narodził. Nawet Jego narodziny są po prostu Jego manifestacją.
On zawsze był i będzie obecny" – Sri Swami Vishwananda

Podróż:

Dzień rozpoczął się w trochę bardziej swobodnej atmosferze abhiszekamem do Giridhariego.


Następnie grupa odwiedziła świątynię Dźami Kryszny, znanego również jako Hukka Kryszna. Codziennie w tej świątyni Krysznie jest ofiarowana hukka (rodzaj fajki na tytoń). Mówi się, że podczas ofiarowania słychać dźwięk bąbelków, co dowodzi że Kryszna naprawdę ją pali.



Po wyjściu ze świątyni grupa udała się do aśramu Neem Karoli Baby, gdzie znajduje się jego samadhi.

Wieczorem miała miejsce pierwsza część trzydniowych ceremonii ślubnych córki Swamini VishwaMohini Ma, było przystrajanie, jedzenie i kirtan.

Najważniejsze wydarzenia:

Poniżej relacje „z pierwszej ręki”, a w nich kilka ciekawych opowieści:

Krowi nawóz:

„Kiedy poruszaliśmy się po ulicach Wryndanwany, obserwowaliśmy indyjskie kobiety, które nakładały na ściany krowi nawóz w formie płaskich placków, zostawiając go tam do wyschnięcia. Ciekawe jest to, że kobiety stosują krowi nawóz do wielu celów w swoich domach, na przykład do odstraszania insektów. Jest to również bardzo dobry przewodnik ciepła, może być też użyty w celach dezynfekcyjnych”.


Neem Karoli Baba:


„Kiedy przyjechaliśmy do miejsca samadhi Neem Karoli Baby, spotkaliśmy jego syna. Opowiedział nam on ciekawą historię. Któregoś razu Baba chciał pojechać gdzieś pociągiem, ale nie pozwolili mu wejść. W rezultacie pociąg nie mógł ruszyć. Kiedy konduktor zorientował się, kim jest Baba, prosił o przebaczenie. Baba powiedział, że wybaczy, ale tylko pod warunkiem, że od tego momentu wszyscy święci i sadhu będą mogli jeździć pociągiem za darmo. Mówi się, że Baba jest inkarnacją Hanumana i reprezentuje pełne oddanie i Miłość do Boga.”


Ślub:

„Swamini VishwaMohini Ma zaśpiewała przepiękny kirtan i mówiła o prawdziwym znaczeniu ślubu. W rzeczywistości reprezentuje on połączenie z Bogiem, ścieżkę na której możemy odnaleźć Boga w naszym partnerze. Pierwszego dnia ceremonii weselnych tradycyjnie dekoruje się henną ręce i stopy, czym większość wielbicieli cieszyła się przez cały wieczór”.


Więcej zdjęć można znaleźć na naszej stronie na Facebooku: https://www.facebook.com/SriSwamiVishwananda


0 komentarze :