Jak pewnie już
wiecie (pisaliśmy o tym wcześniej), prosiliśmy was o wsparcie dla innych
w imieniu naszego ukochanego Świętego Mikołaja.
Bardzo
pomogliście!
Wielkie
podziękowania kierujemy do każdego, kto wziął udział w zbiórce
podarunków na Mikołajki oraz Święta Bożego Narodzenia!
Niektórzy
mieszkańcy naszego centrum przechodząc przez główny hol zakochali
się w pluszakach, które przywieźliście:
Tusti
z Bhagyshri, której bardzo podoba się foczka.
Ruchita
zakochała się w sówce ...
... a Chatur
naprawdę mocno przytulał pingwina.
Tusti
kontaktując się telefonicznie z organizacjami ustalała, co i gdzie
jest naprawdę potrzebne. Na dzień przed
posortowaliśmy wszystko i podzieliliśmy wszystko na trzy części
(wejście było całe wypełnione), a było wszystkiego tak dużo, że
zapakowano trzy pełne samochody, które pojechały w różne miejsca
(nie mogliśmy zrobić zdjęć z tych miejsc, bo chciały pozostać
anonimowe).
Ale tutaj relacja Tusti: dostaliśmy bardzo
poruszające listy i słowa od osób z tych organizacji.
"Jakie
to wspaniałe wiedzieć, że są przyjaźni ludzie wokół nas,
którzy myślą o osobach wykluczonych, w społecznie w złej
sytuacji!”
Jeszcze
tego samego wieczora przygotowywano kobietę do szpitala, przydały
się i ręczniki, i koszula nocna. Trochę słodyczy ogrzały serce
innej młodej kobiety, zupełnie zdesperowanej z powodu swojej
sytuacji życiowej.
"Oni
wszyscy życzą wam wypełnionego światłem czasu adwentu i
błogosławieństw Bożych!”
Podczas
wypakowywania podarowanych rzeczy z samochodu w drugim miejscu
pracownik socjalny powiedział: „No, to teraz jesteśmy
zabezpieczeni na zimę”. Byłam naprawdę poruszona.
Dziękuję
wszystkim za umożliwienie tego, że światło i duch świętego
Mikołaja oraz Gurudźiego dostały się do ciemności. Dzielenie się
daje prawdziwe szczęście!
Matadźi
Tusti
0 komentarze :
Prześlij komentarz