piątek, 5 grudnia 2014

Błogosławieństwo Mahawatara Kriya Babadźiego



30 listopada celebrowaliśmy ze Śri Swamim Vishwanandą w Shree Peetha Nilaya Dzień Babadźiego (zobacz krótki film poniżej). Rankiem Swami wysłał następujące tweety, które wprawiły nas w odpowiedni nastrój na ten dzień: „Szczęśliwego Dnia Babadźiego. To dzień, w którym Babadźi zdecydował się pozostać na zawsze w tym świecie, oddając siebie sprawie urzeczywistnienia wszystkich ludzi"; „Dźej Babadźi! Dźej Babadźi! Dźej Gurudew! Tylko z Twoją łaską wszyscy mogą urzeczywistnić to, kim są naprawdę. Wylej ją na wszystkich, którzy tego pragną. Oto moja modlitwa".


Wieczorem, na początku swojej przemowy, Śri Swami Vishwananda wyjawił nam, że był z Mahawatarem Babadźim w ciągu dnia. Powiedział: „Babadźi przekazał swoje błogosławieństwo dla was wszystkich, dla każdego, nie tylko dla tych, którzy są tu dziś obecni, ale dla każdego na całym świecie. To jest dzień, z którym wiąże się pewne nieporozumienie – wiele osób myśli, że to są urodziny Babadźiego, prawda? To nie są urodziny Babadźiego. Tak naprawdę, to jest dzień, w którym Babadźi zdecydował się na stałe pozostać obecny na tym świecie. To obietnica, którą złożył swojej siostrze, że pozostanie tu na stałe" (JL3, str. 279).

"Tak więc, to co dziś robimy, jest przypomnieniem tego dnia, przypomnieniem o wdzięczności. Wdzięczności, ponieważ On was szukał, gdziekolwiek byście nie byli. Wdzięczności za tę łaskę, że możecie Go znać. Wdzięczności za to, że dał wam wszystkim Kriyę. A więc jest to dzień, w którym wyrażamy wdzięczność Mahawatarowi Babadźiemu".


Na program modlitw dedykowanych Mahawatarowi Babadźiemu złożyły się: intonowanie Guru Gity, abiszekam na murti Mahawatara Babadźiego, arati, a następnie praktyka Atma Kriya Yogi.

Intonowanie Guru Paduka Stotra


Guru Paduka Stotra, znana również jako Guru Pādukabhjam, to modlitwa napisana przez Adi Śankaraćarję. Wychwala ona sandały (paduki) guru, które symbolicznie oznaczają "łódź, która pomaga przekroczyć nieskończony ocean życia". Intonując tę modlitwę stajemy się gotowi na przyjęcie łaski guru.

Kalasz pudźa i homa


Po zakończeniu Guru Paduka Stotram, Śri Swami Vishwananda zaśpiewał dwa bhadźany poświęcone guru "Śaranam sadguru śaranam" i "Gurudewa mere dātā mudźko aisa warde", a w tym czasie inni Swami Bhakti Margi wykonywali kalasz pudźę i homę. Przez cały wieczór Śri Swami Vishwananda był w bardzo medytacyjnym nastroju, dlatego od czasu do czasu przestawał śpiewać, a wówczas jeden z solistów Bhakti Margi przejmował śpiew.

Przez cały wieczór Śri Swami Vishwananda był w bardzo medytacyjnym nastroju.

Intonowanie Guru Gity


Podczas intonowania Guru Gity Śri Swami Vishwananda skomentował następujący wers:

ham bīdźam saha śaktih krom kīlakam

śri guru-prasāda-siddhajarthe dźape winijogaha

Haṁ bīdźam - to jest bidźa mantra do guru. Jeśli rozumiecie słowo haṁ, zrozumiecie słowo guru. To jest właśnie sekret, który się w tym kryje. Jest to sekret samego sohaṁ. Ale aby zrozumieć haṁ, musicie zrozumieć łaskę mistrza. Bez łaski mistrza nic nie jest możliwe, bo to jest śakti, saḥa śaktiḥ. O tym jest właśnie mowa, haṁ - guru jest śakti wszystkich mantr. Jeśli to zrozumiecie, będziecie pragnąć tylko tego - uzyskać łaskę mistrza.

Śri Swami Vishwananda napisał w jednym ze swoich tweetów: "Łaska guru to wszystko, czego każdy potrzebuje, niczego innego. Dźej Mahawatar Babadźi ki Dźej!"

Haṁ bīdźam saḥa śaktiḥ kroṁ kīlakam - to jest magia, którą On posiada; śri guru-prasāda-siddhajarthe dźape winijogaḥa - używajcie tej mantry, aby osiągnąć łaskę mistrza.

Abiszekam na murti Mahawatara Babadźiego

Śri Swami Vishwananda wykonał abiszekam na murti Mahawatara Babadźiego.


Śri Swami Vishwananda wysłał później nocą tweeta o treści: "Podczas modlitw energia wzrosła i podczas abiszekamu obecność Mahawatara Babadźiego była bardzo silnie odczuwalna, błogosławił wszystkich krija-sadhaków".

Po skropieniu murti wodą z kalasza, Śri Swami Vishwananda użył pozostałej wody, aby pobłogosławić murti na ołtarzu, wszystkich Swamich i Swaminie, full brahmaćarich i full brahmaćarinie, a następnie krija-sadhaków.

Praktyka Atma Kriya Yogi


Po arati, Śri Swami Vishwananda poprosił wszystkich krija-sadhaków o pozostanie i wykonanie swojej wieczornej praktyki. Powiedział wtedy: "Musicie wiedzieć, że podczas modlitw Mahawatar Babadźi był tutaj, dlatego Kriya, którą będziecie robić ma Jego błogosławieństwo i łaskę. Wiedzcie, że On jest obecny w waszych sercach, dlatego to błogosławieństwo, które wam daje, ma za zadanie obudzić wewnątrz was Jego błogosławieństwo i łaskę, i prowadzić was."

Fragmenty mowy Śri Swamiego Vishwanandy o Mahawatarze Babadźim


"A więc dziś świętujemy, bo to jest święto bardzo pomyślne. To bardzo czułe i troskliwe ze strony Mahawatara zdecydował się być dźagadguru - guru wszystkich, całego wszechświata. I nie oczekuje on żadnej gratyfikacji, żadnej sławy, imienia, nic z tych rzeczy. On wykonuje swoją pracę po cichu. Przygotowuje swoich uczniów, swoich studentów i wysyła ich w świat. Wielcy nauczyciele, wielcy święci byli Jego uczniami i zostawili po sobie ślad na tym świecie. Jak napisano w Guru Gicie, dźagadguru to guru wszystkich guru. Oczywiście nie jest On dostępny dla zwykłych ludzi, co oznacza, że bez Jego łaski nikt nie może Go poznać. Z Jego łaską natomiast pojawia się dla was możliwość zbliżenia się do jednego z Jego bhaktów, lecz nie możecie zbliżyć się do Niego bezpośrednio. Bardzo rzadko pozwalał On zbliżyć się do Niego zwykłym ludziom. Bardzo rzadko też dawał ku temu okazje. Na tyle, na ile znam Go osobiście, dał tę możliwość 75 osobom, które z nim przebywają. Było ich 52, lecz teraz ta liczba nieco wzrosła."



„Czas jest mistrzem tego świata, który rządzi wszystkimi i każdy jest od niego zależny. To się ciągle zmienia. Dlatego czasami zaczynacie coś robić, ale nie wiecie, co z tego wyniknie. Możecie mieć w związku z tym wielkie marzenie, ale to, co będzie, jaka będzie rzeczywistość, tylko sam Pan to wie i robi wszystko we właściwym czasie. On rozdziela i On ponownie jednoczy. To jest właśnie to, przez co przechodziliście przez bardzo wiele żywotów, aby dziś połączyć się tutaj ponownie i świętować Dzień Mahawatara Babadźiego. Móc poznać Mahawatara Babadźiego to nie jest zbieg okoliczności. Moglibyście powiedzieć: »Och, tak, przez przypadek natrafiłem na książkę 'Autobiografia jogina' i tam o tym czytałem«. Nie, to nie jest zbieg okoliczności. To wszystko jest wolą mistrza. Babadźi jest tutaj obecny już od ponad pięciu tysięcy lat i przez cały ten czas wielu otrzymało Jego błogosławieństwo świadomie i nieświadomie. To dzięki Jego błogosławieństwu i Jego łasce, możemy się o Nim dowiedzieć".


„Czas was tu wezwał i to dobrze. Nie mieliście wyboru, bo to jest miejsce, do którego wezwał was mistrz. To, co musicie zrobić, to zaakceptować wolę mistrza w swoim sercu i się temu poddać. On nie prosi was, abyście porzucili swój zewnętrzny, materialny świat. On prosi was tylko, abyście się przemienili. Dlatego dał wam kriję. Co robi krija? Ludzie myślą, że są po prostu zwyczajnymi ludźmi, prawda? Ale krija transformuje was ze zwyczajnych istot w Boskie, przypomina wam o waszej wewnętrznej Boskości. Po to właśnie przyszli wszyscy wielcy mistrzowie. Dzięki wskazówkom On prowadził ich, aby pomagali ludzkości. W ten właśnie sposób, przez te tysiące lat, wykonywał po cichu swoją pracę. To zabawne: kiedy widzicie tak wielką istotę jak On – jest tu już od pięciu tysięcy lat i mógł przecież ogłosić się wielkim i jestem pewien, że wszyscy by do Niego pobiegli, gdyby tylko był dostępny. Mógł zrobić wokół siebie wielki rozgłos, ale to nie jest Jego celem, to nie jest Jego dharmą. On cicho siedzi w sercu. Poprzez serce prowadzi każdego tam, gdzie powinien się znaleźć, tak jak pokierował was wszystkich, abyście byli tutaj. A więc w taki właśnie sposób zarządza, kieruje On swoim bhaktą. Opiekuje się swoimi owcami jak dobry pasterz. Ale będąc dźagadguru, nie ujawnia się. Bardzo rzadko przyjdzie do was we śnie, prawdopodobnie w wizji, ale normalnie tego nie robi".


„Babadźi nie jest dostępny ot tak, nie możecie po prostu pojechać w Himalaje, przejść się i powiedzieć: »Witam, panie Babadźi, jak się pan miewa?«. Nie, to nie jest tak. Jeśli On nie zdecyduje się, aby się komuś ukazać, nie zrobi tego. Wielu wielkich świętych próbowało go spotkać, ale On im się nie ukazał. Ramanudźy Aćarji pozwolił jedynie rzucić na siebie okiem, co oznacza, że spotkał się z Ramanudźa Aćarją tylko przez pięć czy dziesięć minut. Tylko tyle! I to też go przetransformowało. A więc, dlatego powiedziałem: uważajcie się za szczęściarzy, nawet jeśli tylko Mu służycie, wiecie o Nim, praktykujecie to, co przekazał. Dlaczego przekazał tę praktykę? Ponieważ chce, abyście wrócili do swojej prawdziwej istoty. Coś, co było uśpione wewnątrz was przez wiele żywotów i wiele wieków, może być teraz ponownie obudzone. To jest urzeczywistnienie".


„Zanurkujcie w oceanie waszego serca, a zobaczycie, że wszystko w życiu ma sens. Każde życiowe doświadczenie, przez które przechodziliście ma sens, w pełni. Dlatego właśnie tutaj siedzicie. Nie tylko tutaj, na całym świecie, wszyscy bhaktowie, wszyscy, którzy praktykują kriję, z którejkolwiek linii przekazu – ponieważ On dał kriję wielu mistrzom, zgodnie z danym czasem, przekazał różne formy kriji. To jest łaska, którą przekazał światu, by być blisko ludzi, którzy zrobią wysiłek. Bo jeśli nie włożycie żadnego wysiłku, będziecie uważali pewne rzeczy za oczywiste, nie będziecie ich cenić. Dlatego Mirabai powiedziała, że kiedy guru coś daje, to jest najcenniejszy skarb. Jeśli nie umiecie tego docenić, stracicie to. Lecz jeśli umiecie to docenić, będzie to waszym zbawieniem, waszym urzeczywistnieniem. Zaprowadzi was to bezpośrednio do samego Boga. I to jest ta łaska, którą On wylał na ludzi, przez samą kriję. A w obecnym czasie zdecydował, aby tchnąć w kriję słodycz bhakti, ponieważ ludzie zapomnieli o bhakti. Ludzie oddalili się od oddania. Ludzie weszli tak bardzo w swoje umysły, że zapomnieli o swoich sercach. A więc, poprzez Atma Kriya Yogę On przypomina ludziom ponownie, aby obudzili w sobie bhakti, aby obudzili Miłość, nie tę powierzchowną miłość, ale aby obudzili w sobie tę głęboką tęsknotę za Bogiem. A kiedy ktoś ma już w sobie tę głęboką tęsknotę, wtedy przechodzi z umysłu do serca, gdzie obecne jest Jego prowadzenie i błogosławieństwo. Kiedy zostajecie inicjowani, to jest zapłon, który następuje wewnątrz was. Kiedy dostajecie śaktipat – nauczyciel, przekazując śaktipat, przekazuje wam też całą energię i to jest jak kluczyk w stacyjce, który powoduje zapłon. Lecz jeśli nadal będziecie naciskać hamulec, a potem pedał gazu, samochód nie ruszy z miejsca. Hamulec to umysł i musicie ten hamulec zwolnić. Wtedy dopiero ruszycie ku swojej prawdziwej dharmie, dharmie swojej atmy (Duszy). A to wszystko jest możliwe tylko poprzez łaskę guru".





0 komentarze :