sobota, 2 sierpnia 2014

Rozdział 1: Kurs Bhagawad Gity ze Śri Swamim Vishwanandą



Nareszcie nadszedł wielce oczekiwany dzień: początek wybornego cyklu komentarzy Śri Swamiego Vishwanandy do Śrīmad Bhagawad Gity, odwiecznego słowa Pana Śri Kryszny. Będzie on trwał przez następne 18 dni, a każdy dzień będzie przeznaczony na jeden rozdział.
Gurudźi będzie komentował, patrząc na dzieło szczególnie z perspektywy bhakti (pełnego miłości oddania Bogu).

Teraz, dostarczymy małej porcji komentarzy na blogu dla tych, którzy nie mogą uczestniczyć w kursie. W późniejszym czasie, komentarze Gity będą w całości dostępne w postaci książki, jak również zestawu płyt CD oraz DVD.


30 lipca 2014, Swamidźi skomentował rozdział 1. Bhagawad Gity zatytułowany  Ardźuna Wiśāda Joga (Smutek Ardźuny).

Krótkie omówienie rozdziału:

1.        Rozdział 1. zawiera 47 wersetów.
2.        Obydwie armie są gotowe na Polu Bitwy Kuruszetra.
3.        Pandawowie są prowadzeni przez Judhiszthirę, a   
           Kaurawowie przez Durjodhanę.    
4.        Na Polu Bitwy Kuruszetra znajdują się 4 miliony żołnierzy.
5.        Niewidomy Dhrytarāsztra, ojciec Kaurawów, który  chciałby,  żeby jego syn, Durjodhana, został królem Hastinapury, prosi Sańdźaję, swojego woźnicę, aby opowiadał mu, co się dzieje.
6.        Sańdźaja, (który posiadał dar widzenia zdarzeń na odległość, udzielony przez mędrca Wjāsę), powiedział, że Durjodhana ujrzawszy armię Pandawów, poszedł do swojego nauczyciela Drony (Dronāćārji) i wskazał mu imiona wielkich wojowników w obu armiach.
7.        Durjodhana był zaniepokojony, że jego armia może być niedostatecznie przygotowana, podczas gdy armia Pandawów jest wystarczająca.
8.        Wtedy Bhiszma zadął w konchę, żeby dodać odwagi Durjodhanie; wszyscy zaczęli dmuchać w konchy, grać ma bębnach, itp.
9.        Następnie Ardźuna ujął swój łuk i nakazał Krysznie zaprowadzić rydwan pomiędzy obydwie armie. Kiedy zobaczył wszystkich krewnych i przyjaciół w obu armiach, przepełniło go współczucie.
10.    Ardźuna odrzucił łuk i strzały, i usiadł dotknięty głębokim smutkiem.
11.    Niezmiernie łaskawy Ardźuna, pomimo powtarzających się prób Kaurawów, aby zniszczyć jego i jego braci, co usprawiedliwiałoby odwet z jego strony, odmawiał jednak walki.
12.    Ardźuna przepełniony był też strachem, nie wiedząc, co jest dharmą (prawym działaniem), a co adharmą (nieprawością).

Fragment komentowany przez Swamidźiego:

sa ghoszo dhārtarāszṭrānām
hridajāni wjadārajat
nabhaś ća prithiwīm ćaiwa
tumulo ’bhjanunādajan

Ta hałaśliwa wrzawa, rozbrzmiewająca poprzez ziemię i niebo, rozdarła serca synów Dhrytarasztry.

„Kiedy konchy wszystkich bohaterów Pandu zabrzmiały naraz, ich dźwięk był tak potężny, tak głęboki i tak przerażający, że wypełnił on wszystkie rejony nieba i ziemi. Jak powiedziałem wcześniej, nawet Indra był przerażony. Dźwięk ten rozchodził się echem na wszystkie strony. Rozbrzmiewał poprzez ziemię i niebo, wywołując taki strach i przerażenie wśród wszystkich synów Dhrytarasztry i innych wojowników, że wszyscy oni poczuli: „ O mój Boże, ten dźwięk jest zbyt głośny!”
W tym momencie, będąca w nich dusza wiedziała, że to koniec. Tak właśnie się czuli. Czuli, że ich serce zostało rozdarte.

Kiedy kroczycie swoją ścieżką duchową z całą siłą, jest to moc, która usunie wszelkie negatywności. Jeśli nie pozwolicie negatywności przejąć kontroli, jeśli nie będziecie się koncentrowali na negatywności, ale na kroczeniu do przodu waszą ścieżką duchową – ta siła pokona wszystko. Tak naprawdę nie ma wiele do zrobienia, jest tylko jedna rzecz: trzeba mieć zaufanie, wiarę, a resztą zajmie się On (Bóg). To jest zapewnienie, które On sam daje. Nieco później, w Bhakti Jodze (rozdział Bhagawad Gity), Kryszna mówi: „Ktokolwiek się Mnie poddaje, Ja jeszcze bardziej jestem jemu poddany i dam mu siłę i moc”.

Tymczasem tutaj, synowie Dhrytarasztry patrzą na swoje słabości. Kiedy widzą tę wzrastającą moc, zaczynają porównywać. Zaczyna się porównywanie: „Gdzie jestem ja? Dlaczego ta osoba jest tak daleko zaawansowana w duchowości? Dlaczego on tak promienieje radością i życiem?” Zaczyna się ten rodzaj porównań. Ale kiedy jest porównywanie, nie posuwacie się naprzód, jesteście jakby >>zamrożeni<<, jest w was strach!
To wydarzyło się w sercach synów Dhrytarasztry. Kiedy zobaczyli, jak wielcy są Pandawowie i jak poruszali się do przodu, zaczęli się bać. 

Nie bójcie się niczego!”

Komentarz jednego z uczestników:

„Znakomite. Naprawdę wzbogacające. Swami bardzo się wgłębił w pierwszy rozdział. Przeanalizował każde słowo w każdym wersie. Mam nadzieję, że jutro będzie tak samo!” – Ravi, Mauritius.


0 komentarze :