wtorek, 10 czerwca 2014

Pielgrzymka do północnych Indii ze Sri Swamim Vishwanandą, dzień 8 - satsang


28 maja, Satsang:

Parthaa pisze:

Po kolacji (kiedy byłem już gotowy, żeby pójść spać) Gurudżi zrobił kolejny satsang. Spisałem wszystko z nagrania video następnego dnia, podczas jazdy autobusem, tak dobrze jak tylko potrafiłem, więc jeszcze raz przepraszam za możliwe błędy.


Gurudżi: „Dziś mieliście cudny darszan bogini Bhagalmukhi, a wczoraj cudny darszan bogini Dżwala. I jak wiecie w Dżwala macie 7 płomieni, każdy odpowiada jednej z szakti, każdy reprezentuje jedno z kundalini (centrów) w ciele. Dlatego dwa ostatnie płomienie są skierowane do dołu w kundzie, są jaśniejsze i mocniej się palą. Wszystkie trzy światła Jyotis, które są światłami Kali, tworzą trójkąt, który reprezentuje czakrę serca, poniżej czakrę gardła, po lewej średniej wielkości, obok dużej, czakrę Adźna. A powyżej jest Sahasrana, czakra korony.

Wszystkie miejsca, w których jest Dewi, są Swaroop, czyli jej formami, i Pindy są jej częścią, ale również formą, podczas gdy Dżwala mukhi jest Nią, ogień jest Nią.



Dzisiaj poszliśmy do Baghlamukhi. Kiedy o Niej czytamy, wydaje się straszna, ale w rzeczywistości nie jest taka. W ludzkim umyśle, kiedy czytasz i widzisz wizerunek w świątyni, myślisz: o dobry Boże, jest dzika i destrukcyjna. Ale kiedy tam pojedziesz i zobaczysz energię świątyni, to wiesz, że tak nie jest. Z jednej strony jest Ona niszczycielką negatywnych jakości wewnątrz, ale tworzy też równowagę. Niektórzy myśleli, o mój Boże, ona zmienia dobre w złe itd., nie, to czego Ona chce to to, żebyś udoskonalił obie jakości. W każdej sadhanie jaką robisz, przechodzisz przez takie poziomy, kiedy obie jakości są obecne, ale po to masz je obie, aby wnieść się ponad nie. Kryszna powiedział do Uddhawy: „Nie trać czasu na dobro i nie trać czasu na zło, one zwyczajnie przemijają, nie zostają, nie doprowadzą cię donikąd”. Bhagalamukhi jest od tego, żebyś udoskonalał i był ponadto; nie tylko dobro albo tylko zło. Ale człowiek ma taką tendencję, że chce tylko dobra i tłumi zło w środku. Ale masz obie jakości w sobie. Musisz je tylko kontrolować. Jeśli je kontrolujesz, to jesteś ponad nimi. To dlatego bardzo często pojawiają się określone rzeczy, których nie chcesz zauważać w sobie, nie mówię o nikim innym. Odsuwasz to, tłumisz w sobie w środku nie wiedząc za bardzo gdzie, ale to tam jest. Dlatego w życiu jest koło, które ciągle się powtarza. Fakt, że podobne doświadczenia się powtarzają, to taki wzór, ponad który się nie uniosłeś. Ale kiedy to zrobisz, przestanie to cię straszyć i niepokoić. To za to odpowiada Bhagalamukhi. Oczywiście dziś mieliśmy cudny darszan bogini Naino. I wiecie to jest znów zabawne, tak jak w innych świątyniach, tak i teraz, wszystkie darszany były przecudowne. Nie było ani jednego darszanu, który by nie był uroczy. To, że dziś poszliśmy do Bhagalamukhi, było również bardzo ważne.



Ponieważ robimy Nawadurga, dziewięć Bogini, ale przy dziewięciu Boginiach potrzeba przynajmniej jednego mahawidja. Jest dziesięć mahawidja, symbolizują one 10 kierunków, o które dba dziesięć szakti (8 kierunków plus góra i dół razem = 10). To są mahawidjas. I też Naino Dewi, to też było naprawdę naprawdę miło tam być”.


Q: We wszystkich świątyniach jest wielkie drzewo, dlaczego?


Guruji: Bardzo często święty robił w tym miejscu tapasja (pokutę) lub była pod drzewem usytuowana Pinda. Te drzewa to są najczęściej święte drzewa. Jak na przykład drzewo w Naino Dewi to drzewo pipal. Kapłan powiedział, że drzewo pipal jest bardzo święte, ponieważ energetyzuje twoją modlitwę. Pipal reprezentuje modlitwę Brahmy. Drzewo pipal to również miejsce urodzin Adiszeszy, który urodził się w środku drzewa. To dlatego to drzewo jest również drogie Lakszmi Narajan i dlatego w środku jest również świątynia Lakszmi Narajan. Oczywiście są jeszcze inne drzewa, wszystkie Bóstwa są połączone z jakiegoś rodzaju drzewem (rośliną).



Q: Powiedziałeś, że kiedy idziemy po darszan, to jeśli mamy pełne zaufanie, to nie prosimy o nic, ponieważ matka wie, czego nam potrzeba, ale z drugiej strony powiedziałeś, że jeśli Bóg stanie przed tobą, bądź przygotowany na to, żeby prosić. Więc w tym momencie mam o coś prosić, czy ... ?

Guruji: Nie, to nie tak, że masz o coś prosić, ale istota ludzka zawsze się czegoś domaga. Na przykład dziś poszliśmy do Chintpurni i jeden człowiek pytał Gurdeepa czy może mu powiedzieć coś o przyszłości. Więc ja mogę mu powiedzieć o jego przeszłości i przyszłości, ale ja nie jestem tam po to. To jest sposób myślenia osób, które przychodzą do świątyni, stoi za tym jakiś cel. Większość ludzi tak ma. Ale proste osoby przychodzą, ponieważ mają tą relację, to nabożne oddanie, oni nie będą mieli potrzeby o nic prosić. Ale również kiedy Ona się pojawi, to nie chodzi o proszenie, Ona wie, ale będzie cię testować, czego chcesz, czy chcesz czegoś co ma ograniczenia czy chcesz czegoś co jest poza ograniczeniami. I Ona da ci ten wybór.
Dlatego, gdy Kryszna pojawił się przed Surdassem (Surdass był niewidomy) i dał mu jego oczy, był on w stanie widzieć wszystko, ale on nie patrzył na nic poza Kryszną. Kryszna zapytał: „Czego chcesz?”, a Surdass odpowiedział: „Panie widziałem Ciebie, teraz weź te oczy z powrotem”. To jest test, któremu Bóg poddaje ludzi. Ktoś, kto nie jest w pełni oddany, nie zda go. Dostanie wszystko, ale straci najważniejsze. Więc On daje Ci wybór między Nim, a światem.

Q: Dziś były ofiarowane oczy Dewi, co to symbolizuje?


Guruji: Świątynia bogini Naino to miejsce, gdzie spadły oczy Sati.


Q: (Nie zrozumiałem…)


Guruji: Wszystko jest ważne i wszystko jest nieważne. Widzisz, masz to naraz. Jako że masz oczy, żeby patrzeć, bo to ważne - inaczej byłbyś niewidomy. Korzystaj z tych oczu, ponieważ na początku szukasz czegoś dobrego. A jeśli szukasz czegoś dobrego oznacza to, że to przyniesie ci to również dobre rzeczy. Ponieważ z oczu do oczu płyną zawsze promienie. Te promienie przynoszą zawsze dużo rzeczy, to dlatego zawsze mówią - patrz w oczy (w oczy Bogini).

Gurudżi potem zakończył satsang i wszyscy poszli spać.


Ale jest jeszcze jedna fajna rzecz jaką powiedział w pierwsze dni tej pielgrzymki: powiedział, że ma książkę “Call of the 9 Goddesses” czyli „Wezwanie 9 Bogiń” (opisującą pielgrzymkę, na której właśnie jesteśmy) i że już jako młody chłopak marzył o tym, żeby wziąć udział w takiej pielgrzymce. I to się w końcu spełniło, po 30 latach... Wyraził również życzenie, żeby to powtórzyć w przyszłości z inną grupą.


Dżej Mata Di!


0 komentarze :