wtorek, 25 listopada 2014

Bóg oddaje się miłości! Zrób jeden krok w stronę Boga, Bóg zrobi 100 kroków w twoim kierunku!



Po pięciu miesiącach wyczekiwania pełnego tęsknoty Śri Swami Vishwananda pobłogosławił nas darszanem w Shree Peetha Nilaya. Również tutaj doświadczyliśmy nowego „dynamicznego darszanu”.

Ten nowy sposób udzielania darszanu miał miejsce po raz pierwszy w Pradze, 8 listopada. Aby otrzymać indywidualne błogosławieństwo przybyło wtedy 2000 osób. Można by przypuszczać, że kiedy liczba chętnych będzie duża to forma darszanu z indywidualnego zmieni się na grupowy lub że zostanie on skrócony do szybkiego dotyku i na tym koniec. Ale nic takiego się nie stało! Zamiast udzielania szybszego darszanu lub darszanu na odległość stało się coś przeciwnego; Śri Swami Vishwananda wstał i zszedł do ludźmi, podchodząc bardzo blisko Swami spotykał każdego w miejscu, w którym ten na niego czekał.


„Dynamiczny darszan” Śri Swamiego Vishwanandy w Shree Peetha Nilaya. Swami nie tylko chodził między ludźmi, ale i sam się nad nimi pochylał, tak ażeby każdego dosięgnąć. Dawał darszan w taki sposób jak klęka się przed dziećmi, żeby być na ich poziomie.

Kiedy przyjrzymy się temu głęboko zobaczymy, że skrywa się pod tym bardzo piękna i poruszająca prawda:

Bóg we własnej osobie oddaje się ludziom, którzy Go szukają. Bóg jest bliżej człowieka niż kiedykolwiek - Bóg dosłownie chodzi między ludźmi. Jest powiedziane: "Zrób jeden krok w stronę Boga, Bóg zrobi 100 kroków w twoim kierunku".

Bóg jest związany jedynie miłością, tak jak Śri Swami Vishwananda wyjaśnił podczas Święta Gowindy w Szwajcarii, odnosząc się również do święta Damodara Karthik, które upamiętnia damodara lilę Pana Kryszny. Kiedy coraz więcej osób jest wzywanych żeby przybyć po darszan, Bóg staje się jeszcze bliższy ludziom, ponieważ to co przyciąga ich do Niego to Jego własna miłość w nich. To jest to wieczne połączenie pomiędzy wszystkim a Bogiem - Jego miłość. Jego miłość obejmuje wszystko. Nic nie istnieje oprócz Jego Miłości.

Łatwo mówić albo pisać o tych prawdach, ale istocie ludzkiej trudno je dostrzec. Śri Swami Vishwananda nieustannie nam o nich przypomina, przedstawia te prawdy bez przerwy, jednak większość czasu nie uświadamiamy sobie tego.

Jego darszan pomaga otworzyć serce, oczyścić umysł, aby dać każdemu możliwość, nie tylko popatrzenia na tę prawdę, ale żeby dotrzeć do punktu, kiedy w pełni się nią żyje. Ponieważ tak jak Śri Swami Vishwananda ciągle powtarza w swoim przesłaniu: „Po prostu kochaj”, najwyższym celem życia jest Miłość Boga.

Doświadczenie uczestnika - odbiór „dynamicznego darszanu” Śri Swamiego Vishwanandy:

„Miło jest przyjść na darszan. Gurudźi zawsze się do mnie uśmiecha, jakby chciał powiedzieć, że jest szczęśliwy, że mnie widzi i zawsze pyta: „Jak się masz?” Jego uśmiech sprawia, że czuję jakby był dobrym ojcem, który wie o moim życiu więcej niż ja sam i uśmiecha się bardzo słodko: „Tylko poczekaj! Wszystko będzie dobrze”. I czuję się bezpieczny.

(...ciąg dalszy tego doświadczenia pod poniższymi zdjęciami)




Śri Swami Vishwananda tak pięknie otacza troską każdą osobę z osobna, nawet po 10-12 godzinach udzielania darszanu nadal każdego obdarza tą samą miłością i uwagą jakby był pierwszą osobą przyjmującą darszan.

"Zwykle po tym jak dostanę darszan wychodzę z centrum, ponieważ czuję się sam. Wczoraj doświadczyłem czegoś zupełnie nowego. Nie mogłem wyjść i odejść. Musiałem siedzieć. I wtedy mogłem doświadczyć co się wydarza w ludziach po tym jak otrzymali darszan. Niezupełnie potrafię to wyjaśnić, ale to było bardzo interesujące.

Niektórzy zaczynali płakać, inni wydawali się doświadczać wewnętrznego spokoju, inni sprawiali wrażenie bardzo szczęśliwych. Jedna kobieta płakała, ale nie z nieszczęścia, zdawało się, że poczuła, że coś zmieniło się na lepsze. To było wspaniałe i interesujące, zobaczyć jak darszan wpływa na innych. W tym momencie poczułem, że jestem częścią tego wszystkiego. I to było takie wspaniałe! I jeszcze jedna rzecz bardzo mnie poruszyła, to stało się przed darszanem i wypełniło mnie miłością.

Stałem w kolejce i zobaczyłem Drishti (zajmowała się organizacją darszanu) jak wzięła starszą panią za rękę do przodu, do Swamiego. A potem starszy człowiek na wózku został również przyprowadzony do Swamiego. Poczułem się jak w wielkiej rodzinie. To było wspaniałe! Jakbyśmy wszyscy byli Jednym! Poczułem, że ani jedna osoba w tym pomieszczeniu nie czuje się sama. Wszyscy byli razem. W tej chwili wszystko było przepełnione pokojem”.

- Timo Hördt, Holzhausen, Niemcy.


Chwila wiecznego pokoju Bożego

Rodzina Bhakti Marga połączona transmisją darszanu na żywo

Jak świat szeroki cała rodzina Bhakti Marga również łączyła się z nami, ponieważ darszan w Sree Peetha Nilaya był transmitowany na żywo przez internet ( livestreame dostępny na stronie internetowej Bhakti Margi). Wielbiciele reagowali z ogromną nieopisaną wdzięcznością radując się z darszanu online w Argentynie, Brazylii, Chorwacji, Finlandii, na Węgrzech, w Izraelu, Włoszech, Kenii, na Łotwie, w Malezji, na Mauritiusie, w Portugalii, Rosji, Południowej Afryce, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych Ameryki i oczywiście w Polsce.





Bezcenne chwile - darszan ze Śri Swamim Vishwanandą w Shree Peetha Nilaya był transmitowany na żywo na stronie internetowej  Bhakti Margi.

Doświadczenia z życia ze Śri Swamim Vishwanandą

Podczas darszanów Śri Swamiego Vishwanandy są takie niesamowite chwile, kiedy ludzie dzielą się swoimi doświadczeniami ze Swamim. Spomiędzy doświadczeń opisanych tego dnia wybraliśmy jedno opisane poniżej:

(wypowiedź przetłumaczona na żywo przez Swamiego Vishwakurunandhananandę)

“Ta osoba spotkała Gurudźiego w 1998, w Szwajcarii. I pamięta jak przyjechał do niej do domu i był tam uschnięty kwiat. Gurudźi pochylił się i coś zrobił roślince ... dotknął jej. Po kilku dniach roślina zazieleniła się i urosła. Potem zaczęła kwitnąć, najpierw były 3 kwiaty potem 4, 6 i 7. To było 16 lat temu. W ciągu tych 16 lat zawsze kiedy ma spotkać Gurudźiego roślina kwitnie. Tak jak teraz, jest jesień i normalnie rośliny usypiają na zimę, a tu znowu, kiedy tylko pojawiła się decyzja o spotkaniu Swamiego roślina zakwitła 3, 4 a potem 7 kwiatów”. T. Szwajcaria.


Śri Swami Vishwananda wyjawił nam wcześniej, że: „nawet aniołowie składają pokłony, gdy Bóg jest w okolicy. Dlaczego, jak sądzicie, kiedy ktoś zdaje sobie sprawę, że jest jednością z Bogiem, kiedy wznosi się na wysoki poziom duchowości, dlaczego prawa natury poddają się takiej osobie? Prawa natury są zarządzane przez anioły i archanioły, a one również składają pokłony”.

0 komentarze :