Podczas
obchodów Hanuman dźajanti 2014 w Shree Peetha Nilaya, Śri
Swami Vishwananda przekazał ponadczasową wiedzę na temat Hanuman
Ćalisy, hymnu wychwalającego Pana Hanumana, jednego z
największych bhaktów (wielbicieli) Boga. Poniżej
zamieściliśmy fragment komentarza Swamidźiego pochodzącego z
książki Hanuman Ćalisa Bhaszja
(Komentarz do Hanuman
Ćalisy), w której znajduje się kompletny tekst.
Dostępne jest również nagranie Hanuman Ćalisa
Bhaszja (podwójne CD).
Wersety
25-26
nāsai roga hare
saba pīrā
dźapata nirantara
hanumata wīrā
sankata ten
hanumāna ćurāwai
mana krama
baćana dhjāna dźo
lāwai
„Wszelkie
choroby i ból
zostają usunięte,
dzielny Hanumanie,
poprzez bezustanne
powtarzanie Twojego
imienia. Wyzwalasz
z nieszczęść
tych, którzy
pamiętają o
Tobie w
swoich myślach,
słowach i
uczynkach".
„Myśli,
słowa i uczynki. Myśli pochodzą z umysłu, słowa pochodzą z
ciała, a czyny z duszy. Tak więc tego, kto pamięta o Nim oraz
intonuje Jego imię, nawet choroby i ból ominą z daleka.
To
nie znaczy, że ktoś nie będzie w ogóle chorował. Nie znaczy, że
nie będzie odczuwał bólu. Nie znaczy, że nie dotkną go żadne
nieszczęścia. To wszystko może się wydarzyć, lecz reakcja tej
osoby będzie zupełnie inna. Jeśli ktoś odczuwa ból i nieustannie
>>śpiewa ku chwale bólu<<, ten ból stanie się bardzo
silny! Jeśli ktoś >>intonuje ku chwale nieszczęść czy
smutków<<, nigdy nie będzie wolny, ponieważ karmi on swój
umysł tym właśnie nieszczęściem. Karmi umysł tym bólem, tak
więc ból podwaja się, a następnie staje się cztery razy większy,
a potem sześć razy większy. Ten ból rośnie i rośnie bez
przerwy! Jak taka osoba ma osiągnąć spokój? Nie osiągnie go.
Dlatego tutaj jest mowa o tym, że intonując Jego (Hanumana) imię,
koncentrując się na mantrze, zapominając o wszystkim innym,
zapominając o zewnętrznym bólu, zapominając o chorobie czy
problemie - jeśli umysł jest skupiony wyłącznie na imieniu Pana,
lub imieniu Ańdźanei, nie będzie w nim miejsca na inne rzeczy, nic
innego nie >>wykiełkuje<<. Lecz jeśli pozwolicie
umysłowi na zabawę, wówczas ból, smutek i choroby was nie ominą.
Kiedy
umysł jest skoncentrowany na Panu, one się do was nie zbliżą. A
nawet jeśli, nie będziecie ich podsycać. Kiedy nadejdą, spełnią
swoje oczyszczające zadanie, po czym znikną. Nie będziecie się do
tego przywiązywali. Nie będziecie się tego trzymali, nie uczepicie
się ich za nogę, mówiąc: >>Zostaw mnie, zostaw mnie, zostaw
mnie!<<
Nie
da się trzymać swojego problemu i jednocześnie wymagać, aby
zniknął. Nie możecie trzymać się bólu i choroby, mówiąc przy
tym: >>Puść mnie! Puść mnie!<< Musicie zauważyć, że
to wy się tego trzymacie. Trzymacie się tego w swoim umyśle, a
powinniście trzymać się stóp Pana! Powinniście skupić się na
imieniu Pana! W ten sposób ciało, umysł i duch stają się wolne!
W ten sposób myśli, słowa i uczynki zostają oczyszczone!"
0 komentarze :
Prześlij komentarz