Dzień Otwartych Drzwi w Shree Peetha Nilaya odbył się 20 lipca - oto relacja z tego wydarzenia:
W
zeszłym roku podczas oficjalnego otwarcia obiecaliśmy, że będziemy
co roku organizować Dzień Otwartych Drzwi, tak aby dla miejscowej
ludności oraz wszystkich zainteresowanych z okolicy stworzyć
możliwość zobaczenia jak tu żyjemy.
Na
nasze zaproszenie przybył szef administracji tego regionu pan
Albers. Został powitany przez naszą zarządzającą ekipę oraz
Swamiego Vishwanandę i następnie został oprowadzony po różnych
ważniejszych miejscach w budynku.
Nie
można było nie zauważyć postępu w pracach budowlanych, które
miały miejsce w minionym roku. Po południu przybył pan
Diefenbach - nasz wójt gminy Heidenrod - byliśmy bardzo szczęśliwi
z tego powodu.
podczas
całego dnia była grana muzyka przez Tandava, Nikhila i gościnnego
muzyka
Rano
była zorganizowana wycieczka po centrum, prowadzona przez Pramoda i
Paarthę, w której wzięło udział około 100 gości. Wycieczka
rozpoczęła się w świątyni, potem prowadziła do kaplicy,
następnie do studia, skąd przeszliśmy do naszej wegetariańskiej
jadalni, potem zeszliśmy piętro niżej do systemu ogrzewania,
pralni, a później na zewnątrz do ogrodu.
Zwiedzający
byli otwarci, czuli się dobrze i nie zwlekali z pytaniami różnego
rodzaju, jak na przykład:
Jak
finansujecie to, co tu robicie?
Dlaczego
tacy młodzi ludzie przyjeżdżają tutaj i chcą żyć w celibacie?
Czy
mogą odejść, jeśli chcą?
Co
robicie cały dzień?
I
tak dalej. Zdaliśmy sobie sprawę, że byli naprawdę zainteresowani
i szczęśliwi, a my odpowiadaliśmy na wszystkie pytania.
chór
Cäcilia ze Springen
Wieczorem
zaśpiewały trzy zaproszone chóry z naszego regionu – to było
naprawdę cudowne!
chór
Męski „Liederkranz” z Langenseifen
katolicki chór kościelny z Breithard
Wszystkie
trzy chóry: „Cäcilia” ze Springen, chór męski „Liederkranz”
z Langenseifen oraz katolicki chór kościelny z Breithard dostały
ogromne oklaski na koniec swoich koncertów, a Swami podarował
każdemu członkowi chóru naszą płytę CD w prezencie.
Niestety
większość naszych gości ominęła nasza bollywoodzka dyskoteka –
robiło się późno, ale mieliśmy z kilkoma gośćmi dużo radości.
W
gazecie codziennej regionu Wiesbaden (Wiesbadener Kurier) pojawił
się artykuł, którym chcieliśmy się z wami podzielić:
0 komentarze :
Prześlij komentarz