W czwartek rano, Gurudżźi wraz z dr Satya
Narayan Das - Babadźim i około trzydziestką wielbicieli udali się
do dwóch pięknych i ogromnych świątyni w Londynie. Rano spotkaliśmy się wszyscy w Bhaktiwedanta Manor należącym
do ISKCON, w otoczeniu przepięknej natury.
Po powitaniu, udaliśmy się prosto do
mandiru, gdzie akurat był czas arati i
Gurudźi zaczął słodko śpiewać Mahamantrę. W
mgnieniu oka miejsce było pełne ludzi, nie tylko wielbicieli, ale
również ludzi z okolic, którzy po usłyszeniu jego śpiewu
przyszli do świątyni. Cały pokój wibrował oddaniem i miłością
do Kryszny.
Potem odwiedziliśmy krowy
oraz ogród, którego część dedykowana jest Georgeowi Harrissonowi
z uwagi na to, że przekazał im całą tę ziemię. W ogrodzie
znajdowały się słowa Georga Harrissona o oddaniu Bogu.
Następnie odwiedziliśmy pokój Srila
Prabhupada, który był dokładnie w takim stanie, w jakim został
zostawiony podczas jego ostatniej wizyty.
Pożegnaliśmy się, a oni natomiast
rozdali prasad wszystkim wielbicielom. Gurudźi był szczęśliwy,
gdy wyjaśnili, że posiadają publiczną szkołę wewnątrz
kompleksu, gdzie uczęszczają dzieci wielbicieli.
Około 5 po południu, wszyscy spotkali
się w drugiej Świątyni, świątyni Swaminarajan w Londynie,
największej hinduskiej świątyni w Europie. Świątynia dedykowana
jest Swamiemu Narajanie, 18-sto wiecznemu świętemu oraz innym
Guru z jego Sampradaji.
Świątynia ma restrykcyjne przepisy i
nie dostaliśmy pozwolenia na robienie zdjęć wewnątrz budynku.
Wykonana jest ona z drewna oraz marmuru, jest bardzo piękna i pełna
szczegółów. Dzięki
ich oddaniu świątynia została ukończona jedynie w 3 lata,
co naprawdę robi wrażenie. Kiedy Gurudźi przyszedł, puścili
wideo opowiadające historię budowy i oprowadzili Go po świątyni
oraz wystawie o Hinduiźmie, która często odwiedziona jest przez
szkolne wycieczki z całego świata.
Po drobnej sesji fotograficznej,
wszyscy byliśmy bardzo zmęczeni chodzeniem, jednak bardzo
zadowoleni z faktu, że mogliśmy spędzić wspaniały dzień z
naszym ukochanym Gurudźim odwiedzając świątynie i ciesząc się
Jego obecnością.
0 komentarze :
Prześlij komentarz