„Guru jest tu po to, aby nauczyć was
panować nad obiema formami śakti
– zarówno męską jak i
żeńską energią i wznieść się ponad nie.
Dlatego dzień
Katjajani przypomina nam, że całe stworzenie jest Matką
i jedynym
celem tej żeńskiej energii jest Bóg;
wszyscy stajemy się gopi
i tęsknimy za Kryszną.”
– Sri Swami Vishwananda
Imię bogini: Katjajani
Katjajani jest wojowniczą boginią,
która jest blisko związana z groźnymi formami Matki, takimi jak
Bhadrakali i Ćandi. Ma Ona cztery ręce, a Jej cera lśni niczym
złoto. W dwóch spośród swoich czterech rąk trzyma kwiat lotosu i
miecz, natomiast pozostałe ułożone są w mudry, które
symbolizują błogosławieństwo odwagi i obdarowanie
dobrodziejstwami (duchowymi darami).
Mędrzec Katjajan powziął
rygorystyczną ascezę do Bhagawati Durgi, aby pojawiła się Ona w
jego domostwie jako jego córka. Durga zaakceptowała jego starania i
przybrała formę bogini Katjajani, której imię pochodzi od imienia
samego mędrca. Narodziła się czternastego dnia nowiu podczas
miesiąca Aaświn, przypadającego na wrzesień i październik.

Wydarzenia wieczoru:
Uroczystości dedykowane bogini
Katjajani szóstej nocy Nawaratri były niesamowite! Ze wszystkich
dotychczasowych nocy, ta noc wyróżniała się w szczególny sposób
śpiewem i tańcem, które były bardziej żywiołowe, niż zwykle.
Wieczór rozpoczął się pudźą do Guru, pudźą
Gauri Ganeśa i pudźą kalasz do Dziewięciu Bogiń,
jagną, a następnie specjalną pudźą wykonaną
bezpośrednio na samym Sri Swamim Vishwanandzie.
Po ceremoniach odbył się pokaz
klasycznego indyjskiego tańca ilustrującego rozrywki Boskiej Matki.
Każda emocja, zachwycająco ukazana przez tancerkę, przyciągała
uwagę tłumu, który był niczym w hipnozie. Było to niezwykłe,
mistyczne przeżycie.
Gdy zbliżał się koniec wieczoru,
impreza rozpoczęła się na dobre! Z daleka można było usłyszeć
chóralny śpiew: “Radhe Radhe! Shyam Shyam! Radhe Radhe! Shyam
Shyam!”. Namiot trząsł się od ekscytacji. Sri Swami Vishwananda
wszedł w sam jego środek, a spontaniczne koło wielbicieli
formowało się wokół niego tańcząc w tym samym rytmie, co
Swamidźi. Kiedy powiedział on wszystkim „dobranoc”, wielbiciele
zaczęli skandować „Jeszcze jeden bhadźan!” i w odpowiedzi na
to Gurudźi wyłonił się z powrotem zza kurtyny, spełniając ich
prośbę. Wyglądało to niczym bis z rockowego koncertu. Tu jednak
niewątpliwie obecna była głębia oddania, której brakuje na
normalnym rockowym koncercie.
Taniec nie był tu zwyczajnym tańczeniem
w rytm muzyki – cały taniec i śpiew były wykonywane jedynie dla
Boga. To wszystko było tylko po to, aby ludzie mogli otworzyć swe
serca i poczuć miłość Boga. Po to, aby każdy mógł osiągnąć
Lotosowe Stopy Pana. Poniżej krótki fragment przemowy, którą tego wieczoru wygłosił Swamidźi:
"Przez co przechodzimy teraz każdego
dnia podczas Nawaratri? Co takiego się dzieje? Oczyszczacie siebie.
Obmywacie się z nieczystości z wielu wcieleń, tak, by po
całkowitym oczyszczeniu Pan mógł objawić się wam wewnątrz
waszych serc i mógł wam siebie dać. Pan nie ujawnia siebie tak po
prostu – On ukazuje się dopiero, gdy jesteście gotowi. A
największą barierą, która istnieje, jest umysł. Umysł zawsze
postrzega różnice: jesteś kobietą, jesteś mężczyzną, jesteś
bogaty, jesteś biedny, jesteś czarny, jesteś biały. Umysł
nieustannie osądza.
Dopóki
kierujecie się tym, co w umyśle, ma on nad wami władzę. Ale kiedy
zostaje on rozbrojony poprzez Nama Dźapę lub poprzez pewne wyzwania
w życiu, lub poprzez sadhanę, wtedy możecie wyjść poza umysł. A gdy
będziecie poza umysłem, Pan pokaże wam siebie. Najpierw ujawni się
wewnątrz serca, potem poprzez różnych ludzi wokół, a następnie
w swojej wielkiej formie: jako cały świat." – Sri Swami
Vishwananda
0 komentarze :
Prześlij komentarz