wtorek, 22 września 2015

Podążając za Mistrzem - Kumbha Mela, dzień 11 (ostatni)




Podróż:

Ostatni dzień pielgrzymki upłynął na odwiedzaniu świątyń w okolicy oraz na kirtanie. Głównym wydarzeniem dnia była wizyta w świątyni Trimbakeśwar i spędziliśmy jeszcze trochę czasu ze Swamim przed wyjazdem z Indii. We wspominanej świątyni znajduje się jeden z 12 Dźjotirlingamów, najważniejszych lingamów w Indiach.






Dodatkowo oprócz wizyty w świątyni Trimbakeśwar, grupa odwiedziła również miejsce narodzin Hanumana. Ciekawe jest to, że podczas pory deszczowej wiatr wieje tutaj tak mocno, że woda z wodospadu jest dosłownie wpychana z powrotem na górę, pokonując grawitację.


Grupa odwiedziła również aśram mędrca Kapili, którego głównym bóstwem jest Rama. W tym miejscu Kapila, gdy miał 5 lat przekazał Brahma Widję (boską wiedzę) swojej matce. Miało to miejsce podczas trwania satja jugi (złotego wieku). W tym miejscu żył i praktykował sadhanę przez wiele lat wielki guru Gadźanand Maharadź, zyskując wyzwolenie oraz wszystkie swoje moce.



W aśramie znajdują się dwa kundy (jeziorka/zbiorniki wodne), w które przez tysiące lat naturalnie wpływała woda. Pomimo że nie było miejsca, gdzie woda by mogła wypłynąć, jeziorka nigdy nie wylały. W starożytnych czasach odbywały się tutaj Kumbha Mele.

Jest inna ciekawa historia, która opowiada o tym, że w południowej części aśramu mieszkał Sri Śukraćarja – guru demonów. Przeklął on tę okolicę, w wyniku czego przestały tam rosnąć wszelkie rośliny i miało to potrwać dotąd, aż Pan Rama, który był na wygnaniu, nie będzie stąpał po tej krainie. Kiedy tylko stopy Pana dotknęły tutejszej ziemi, wszystko się zazieleniło i zakwitło.


Później, w ciągu dnia, grupa odwiedziła przepiękną świątynię Ramy w Nashik zwaną Mukta Dham. Głównym bóstwem świątyni jest Sita-Ram, ale znajdowały się tam też tak znakomite bóstwa jak Radha Kryszna, Lakszmi Narajana czy Hanuman. Grupa wzięła ze sobą harmonium, mridangę i mandźiry i rozpoczęła energiczny kirtan. Wielu ludzi dołączyło śpiewając Imiona Pana, klaszcząc, śpiewając i popatrując na grupę z ciekawością. Energia była wspaniała i po kilku minutach świątynia była przepełniona.


Wieczorem grupa spędziła trochę czasu w miejscu, które było ich domem przez ostatnich osiem dni i które połączyło wszystkich. Była kolacja przy świecach, aby stworzyć odświętną atmosferę, był też gość specjalny - zwierzchnik wszystkich akhar. Miał prywatną rozmowę ze Swamidźim, a potem słuchał kirtanu zaśpiewanego specjalnie dla niego.



Ostatnie chwile tej niezapomnianej pielgrzymki upłynęły na podziękowaniach dla Swamidźiego za pozwolenie wzięcia udziału w tej specjalnej mistycznej podróży do serca duchowości Indii – Kumbha Meli. Poprzez łaskę Mistrza, każdy w grupie był w stanie poczuć Miłość Boga na swój własny niepowtarzalny sposób, tak żeby móc świecić i dzielić się tą Miłością po powrocie do domu z wszystkimi ludźmi w około.


Wrażenia:

„Ostatni wieczór, tak jak inne, zakończył się późno w nocy, byliśmy wykończeni i cieszyliśmy się na tych kilka godzin snu, którego brakowało nam bardzo mocno. Następnego dnia pożegnaliśmy ukochanego Gurudźiego, który lekko przedłużył swój pobyt w Indiach i udał się z małą grupką wielbicieli do Puny, podczas gdy reszta pojechała dwoma dużymi autobusami do Bombaju, na samoloty do Frankfurtu, Londynu, Moskwy czy Johannesburga. Były to niezapomniane 10 dni, które spędziliśmy razem jako wielka rodzina, a których wspomnienie będziemy nosić w sercach”.
- Swami Vishwakurunandhanananda (Swami Kuru)

Nadchodzące wydarzenia:

Jeśli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat tego, jak wziąć udział w następnych wydarzeniach ze Sri Swamim Vishwanandą, proszę kliknij w ten link: http://bhaktimarga.pl/bhakti-marga-wydarzenia/

Aby zobaczyć więcej zdjęć, prosimy odwieź nasz profil na Facebooku: https://www.facebook.com/SriSwamiVishwananda

0 komentarze :