Powracamy do relacji z letnich wydarzeń w Shree Peetha Nilaya, które miały miejsce w sierpniu tego roku dzisiaj - dzisiaj wspomnimy odosobnienie z Atma Kriya Yogą, a jutro Gajatri Jagnę.
W dniach od 10 do 14 sierpnia
Shree Peetha Nilaya gościło międzynarodową grupę bhaktów
inicjowanych w technikę Atma Kriya Yogi. Ludzie ze wszystkich
zakątków świata przybyli do Springen w celu odświeżenia oraz
pogłębienia swojej praktyki Atma Kriya Yogi. Nauczyciele Atma Kriya
z aśramu zaplanowali ekscytujący, intensywny program, który
sprawił, że uczestnicy zatopili się całkowicie w praktyce.
Nowy poziom praktyki
Odosobnienie było skonstruowane tak,
abyśmy mogli wykroczyć poza technikę i wejść w miłość i
oddanie, jakie zawarte są w praktykach Atma Kriya Yogi. Praktyki te
obejmują dziewięć różnych form bhakti, tak więc nie tylko nasze
ciało i umysł dostały odpowiednie wsparcie, ale i dusze wzniosły
się wysoko.
Atma Kriya Yoga jest rodzajem praktyki,
który pozwala nam zaangażować się w wewnętrzny dialog z Bogiem.
W istocie każdy dyskurs i cykl AKY był przypomnieniem, że nie są
to po prostu ćwiczenia, lecz że z każdym naszym oddechem i biciem
naszego serca zanosimy modlitwę Bogu. W ten sposób wszystko, co
robimy może być Atma Kriya Yogą.
Aby pogłębić nasze doświadczenia i
sprawić, by nasze przeżycia były jeszcze bardziej osobiste,
Gurudźi zasugerował, abyśmy pozostawali w milczeniu, w czasie gdy
nie będą odbywały się żadne warsztaty. Posiłki były podawane
więc w ciszy, aby sadhakowie mogli strawić zarówno
spożywany posiłek jak i energię pozyskaną w medytacji.
Dni zaczynały się wcześnie praktyką
Surja Namaskar, czyli Powitaniem Słońca Mahavatara Babajiego, którą
wykonywaliśmy przed praktyką AKY na trawniku z tyłu budynku.
Oprócz samych ćwiczeń, dostaliśmy
też wyjaśnienie ukrytych znaczeń zawartych w poszczególnych
pozycjach. Każda z nich to jakby gest, w którym sięgamy do Boga,
wynosząc serce ponad intelekt i składając Mu pokłon. Dzięki tej
wiedzy oraz korzyściom płynącym z faktu praktykowania z tyloma
doświadczonymi osobami naraz, nasza praktyka stała się niezwykłym
doświadczeniem.
Dźapa jest zarówno podstawą,
jak i wierzchołkiem Atma Kriya Yogi, była więc bardzo ważną
częścią programu. Imię Boskie nie jest różne od Boga, co
oznacza, że tylko dzięki Jego łasce jesteśmy w stanie je
intonować Dostajemy w ten sposób prezent o wartości nie do
przecenienia. Ci, którzy są pobłogosławieni inicjacją w mantrę
„Om namo narajenaje” dodatkowo otrzymują błogosławieństwo
Gurudźiego i Mahavatara Babajiego, usuwających naszą karmę z
każdym oddechem podczas praktyki. Byliśmy bardzo zachęcani do
czerpania radości z powtarzania Boskiego Imienia. Abyśmy mogli ją
poczuć, codziennie odbywał się spacer z dźapą, by
pogłębić nasz kontakt z mahamantrą „Om namo narajenaje”, a
jednocześnie nasycić naszą cichą modlitwą całą okolicę i samą
wioskę.
Po powrocie do aśramu kilka mniejszych
grup uczestniczyło w różnych kursach. Braliśmy udział w
zajęciach pogłębiających i odświeżających naszą wiedzę na
temat technik Atma Kriya, nadających naszej praktyce większą
subtelność, odkrywaliśmy tajniki Nada Jogi („jogi dźwięku”)
na lekcjach muzycznych, nauczyliśmy się także jak wykonać Guru
Pudźę i spróbowaliśmy swoich sił w tradycyjnym tańcu
indyjskim. Wspaniale było przypomnieć sobie techniki Atma Kriya
Yogi oraz wprowadzić do nich subtelne poprawki, tak, abyśmy mogli
zwiększyć poziom skupienia w naszej praktyce.
Na lekcji śpiewu nauczyliśmy się,
jak nadać życie śpiewanej przez nas pieśni i sprawić, by każdy
bhadźan był ofiarowaniem naszej Miłości i oddania dla
Boga. Dyskurs na temat Guru Krypy („Łaski Mistrza”),
nauczył nas o tym, jak ważna jest sadhana wykonana z
oddaniem, natomiast szkolenie na temat Guru Pudźy
pomogło nam docenić wszystko, co Gurudźi dla nas robi. To
pogłębiło naszą osobistą relację z nim, na wszelkie możliwe
sposoby.
Piątkowy satsang z Gurudźim
był głęboko poruszający i dał nam pewien wgląd w ogrom
błogosławieństwa, które wnosi w nasze życie Atma Kriya Yoga.
Gurudźi mówił o darze dla świata Mahavatara Babajiego na obecne
czasy, który jest po to, by zmienić poprzez bhakti stary styl życia
i postępowania na nowy. Wyjaśnił nam, jak Kriya pomaga nam
przełamać wzorce naszego umysłu, tak, abyśmy mogli przenieść
naszą uwagę z materialnego świata zewnętrznego, do wewnętrznej
rzeczywistości i wreszcie do Najwyższej Rzeczywistości.
Powtarzając wielokrotnie, że Atma
Kriya Yoga jest modlitwą, Gurudźi przypomniał nam o tym, że
wykonywanie praktyki z miłością zaprowadzi nas o wiele dalej w
duchowej praktyce. Nasza sadhana jest po to, by przygotować
nas na przyjęcie Boga. Bycie inicjowanym w nią zasiewa nasiona tej
możliwości w obecnym życiu, ale jest jeszcze nasza część do
wykonania. Dar inicjacji od Satguru jest największym skarbem,
którego nie kupimy za żadne pieniądze.
Każdego dnia uczestnicy zbierali się
ćwicząc hatha jogę i wykonując pełen cykl Atma Kriya Yogi
Widok wszystkich sadhaków
zatopionych głęboko w praktyce był piękny.
Przykład jednej z asan hatha
jogi.
Tak, ćwiczyliśmy nawet Nada Kriję!
Shandilyananda poprowadził kilka
wykładów pogłębiających i odświeżających nasze wiadomości.
Paartha nauczył uczestników jak
wykonywać pudźę.
Lekcje śpiewu zapoznawały uczestników
z bhadźanami.
Komentarze lidera grupy
muzycznej
„Kurs tańca dał uczestnikom głębsze
zrozumienie tańca i muzyki o charakterze religijnym. Lekcje
dotyczyły form tańca, ich historycznego znaczenia, symbolizmu i
powiązania z naszą duchową ścieżką.
Na lekcjach śpiewu poruszony był
duchowy aspekt używania głosu i otwierania serca – jak
przywoływać Boga podczas śpiewu i jak naturalnie wydobyć
najlepszą jakość z naszego głosu. Kursy poszły bardzo dobrze.
Każdego dnia bardzo trudno było
zakończyć kurs tańca, gdyż uczestnicy tańczyli i tańczyli coraz
więcej, oddając się kirtanowi i bhakti.”
Notka od nauczyciela
tańca
„Końcowy rezultat nie był taki, jak
planowaliśmy. Chcieliśmy nauczyć ludzi jak tańczyć, myśląc, że
wiemy lepiej i mamy lepsze umiejętności…
…ale to nie prawda. Nauczyliśmy się
tego, że niczym się nie różnimy. Tylko dlatego, że potrafimy się
poruszać z większą gracją albo posiedliśmy pewną technikę, nie
znaczy, że potrafimy wyjaśnić to innym w pełni. Wierzę głęboko
w to, co robię i czułam, że mogę przekazać tę miłość do
tańca uczestnikom.
Widziałam, jak ludzie zatapiają się
w miłości, w którą wierzę i którą czuję do tańca. Ciekawy
był także u ludzi brak zrozumienia dotyczący tańca. Myśleli, że
służy on tylko do zabawy... Nie wiedzieli, że może mieć on coś
wspólnego z duchowością, czy oddaniem. Ale mieli okazję by
doświadczyć na własnej skórze, jak wszystko może stać się
duchowe.
Taniec jest głęboko zakorzeniony w
bhakti, które jest jego esencją. To był bardzo szczególny widok,
gdy ludzie tracili w tańcu swoją indywidualność, tę część
ego, która łączy ich z ciałem, widzieć jak stają się z każdym
ruchem coraz bardziej wolni. Podróż zaczyna się z nami,
nauczycielami, ale ostatecznie jesteśmy wszyscy na tej samej drodze
i pracujemy wspólnie by osiągnąć postęp i kochać coraz bardziej
z każdym momentem”.
Ludzie radośnie zaabsorbowani tańcem
wokół Giridharidźiego.
Wspomnienie z wydarzeń tygodnia
jednego z uczestników
„Właśnie skończyłem pobyt na odosobnieniu z Atma Kriyą, było to naprawdę niesamowite
doświadczenie – energia wszystkich praktykujących zwielokrotniła
się w praktyce, zabawa, którą mieliśmy, łzy wzruszenia które
płynęły pod wpływem dotyku miłości i łaski i oczywiście
błogosławieństwo i łaska Sri Swamiego Vishwanandy, który
spontanicznie udzielił nam darszanu oraz zaplanowana jagna
do Mahavatara Babajiego i satsang … To błogosławieństwa
których nie da się ująć w słowach. Było to bardzo głębokie i
poruszające.”
Pod koniec tygodnia Gurudźi spotkał
się z sadhakami pogrupowanymi wg krajów, by poprowadzić
satsang. To było piękne, że pomimo ilości uczestników,
Sri Swami Vishwananda miał czas by spotkać się ze wszystkimi i
odpowiedzieć na ich pytania. Poświęcił dwa dni na to, by spotkać
się ze wszystkimi uczestnikami.
Spotkanie z wielbicielami z Południowej
Afryki.
Rozmowa z jego prywatnego balkonu
podczas satsangu z Niemcami i Austriakami.
Kolejny satsang – na zewnątrz,
w Bhadźan Kafe
Jedną z najbardziej niesamowitych
rzeczy podczas tego tygodnia był darszan. Był to pierwszy
darszan na zewnątrz, który miał miejsce w Springen. Widok
był oszałamiający. Dodatkowym niespotykanym zaleceniem Gurudźiego
było nieustanne śpiewanie Om namo narajenaje, podczas gdy
zespół Bhakti Sounds recytował stotramy.
Podczas darszanu śpiewano
starożytne wedyjskie i puraniczne teksty, takie jak Wisznu
Sahasranam, Guru Gita i Lalita Suktam.
Finalnym wydarzeniem na odosobnieniu z
Atma Kriya Yogą była jagna dla uczestników odbywająca się
dzień po darszanie, dedykowana Mahavatarowi Babajiemu. Kriya
sadhakowie mieli możliwość wyrazić swą wdzięczność za
łaskę Mahavatara.
Wiele osób przyznało, że jagna
była bardzo intensywnym i niesamowitym doświadczeniem. Można
powiedzieć, że jagna doprowadziła ten tydzień
skoncentrowanej praktyki oraz utrzymywania świadomości na Bogu do
zadowalającej konkluzji.
Jeden z uczestników, zwierzył się:
„Chciałbym żyć w tym zawsze”, inni powiedzieli, że jagna
„przypieczętowała” podniesioną energię, stworzoną podczas
odosobnienia.
Wielu uczestników dzięki odosobnieniu
doceniło o wiele bardziej techniki AKY. Dużo wspomniało też, że
zaczęli rozumieć, że łaska jest dana nie tylko przez śaktipat
(inicjację) ale i przez każdą praktykę. Wiedza o tym, co te
techniki dają nam fizycznie, psychicznie i duchowo powiększyła
naszą motywację do praktykowania i oddania się Atma Kriya Yodze
jako sadhanie, a także jako narzędziu na ścieżce bhakti.
„Dało mi to podstawy do opowiadania
innym o Atma Kriya Yodze w sposób, który wychodzi poza technikę,
skupiający się na samym kroczeniu duchową ścieżką. To jest
zarówno cel końcowy jak i sama droga. To przetransformowało mój
związek z Atma Kriyą. Mówienie o tym z innymi pomogło mi wejść
głęboko w siebie, tak bym mógł dzielić się tym z innymi.”
Cały tydzień zainspirował do nowej
motywacji i oddania sadhanie.
Osobiste doświadczenia
Rozmawialiśmy z kilkoma sadhakami,
którzy uczestniczyli w przedsięwzięciu, aby dowiedzieć się jaka
jest ich opinia na temat wyjazdu.
Sadhaka
z Nowego Jorku powiedział nam:
Jakie były twoje oczekiwania co do
odosobnienia?
„Nie miałem żadnych oczekiwań, ale
wiem, że moje doświadczenia wyszły poza moje najśmielsze
oczekiwania.”
Co było dla ciebie najważniejsze
podczas tego odosobnienia?
„Był nim Gurudźi. Moje pierwsze
doświadczenie z Gurudźim miało miejsce drugiego dnia podczas
odosobnienia. Zawsze czułem go w moim sercu, co zaczęło się kilka
miesięcy wcześniej. To było bardzo wyjątkowe, gdy przyszedł i
śpiewał z nami podczas porannych modlitw. Miałem okazję okazać
mu swoje uczucia, jak jest mi drogi. Wziął mnie za rękę i
poczułem duchową energię w całym moim ciele, szczególnie na
sercu.
Darszan był niesamowity.
Odczuwanie w sobie duchowej energii przywraca znów te szczególne
momenty, których się doświadczało w jego obecności Jest to
szczególne odczucie, które pojawia się, kiedy jesteśmy blisko
niego.
Jagna dedykowana Mahavatarowi
Babajiemu była zdecydowanie wyjątkowa. Nie da się ot tak po prostu
mieć do czynienia z tego typu rzeczami w naszym zwyczajnym świecie.
Sri Swami Vishwananda jest uczniem Babajiego, tak więc mamy
możliwość robienia kriji w obecności samego Babajiego.”
Sadhaka z Niemiec:
Jak podobała Ci się jagna?
„Byliśmy tu bardzo długo (w Shree
Peetha Nilaya) tego lata. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy
tu przybyć i być pobłogosławieni obecnością Gurudźiego.
Mogę szczerze powiedzieć, że
zostaliśmy wysoko wzniesieni energetycznie. Jagna była
niezwykle intensywna. Po tych wszystkich praktykach, które
robiliśmy, jagna tę energię „zapieczętowała”. Czuję,
że gdy wrócimy do domu, przez same wibracje, które nagromadziliśmy
w sobie podczas tego tygodnia będziemy w stanie oddziaływać
pozytywnie na innych. Wygląda na to, że Gurudźi zrobił to
wszystko, by to osiągnąć i wpłynąć korzystnie na innych naszą
energią – a właściwie jego energią.”
Im więcej ludzi praktykuje wspólnie
Atma Kriya Yogę, tym więcej duchowych wibracji się gromadzi. Nie
tylko praktykujący to wyczuli, wielu rezydentów także wspomniało
o tym uczuciu jedności i spokoju, które promieniowało podczas
praktyki.
Po całym tygodniu oddanej praktyki
Atma Kriya Yogi, cały aśram był zatopiony w szczególnej słodyczy
i harmonii. Gdy jest ona praktykowana z miłością i zaangażowaniem,
każda indywidualna technika Atma Kriya Yogi może sprawić, że
będziemy całkowicie gotowi na urzeczywistnienie Boga. Możliwości,
które stwarza dla nas Sri Swami Vishwananda są z pewnością
unikalne i spoza tego świata. Odosobnienie Atma Kriya Yoga jest
wspaniałym przykładem narzędzia, które dał nam Sri Swami
Vishwananda na duchowej ścieżce, abyśmy mogli wypełnić cel
naszego życia.
0 komentarze :
Prześlij komentarz