piątek, 25 lipca 2014

Satsang Śri Swamiego Vishwanandy w Bari (Włochy) - cz.3


Po inauguracji świątyni w Bari Śri Swami Vishwananda udzielił satsangu - odpowiadał na pytania wielbicieli z Włoch i przekazywał ciekawe historie. Oto dwie z nich:

Jak duma Pandawów została zmiażdżona przez Krysznę

"Podczas Mahabharaty był człowiek, który chciał obserwować wielką wojnę. Udał się on na wzgórze niedaleko pola walki Kurukszetry, skąd miał dobry widok na wszystko co się działo. Ale wzięto go za szpiega, więc posłano do niego żołnierza, który ściął mu głowę. Przed śmiercią człowiek ten modlił się do Kryszny: Panie, chciałem tylko zobaczyć twoją lilę, to było moim jedynym pragnieniem. Dlatego poszedłem na to wzgórze oglądać Mahabharatę.
Kryszna poszedł tam, podniósł ściętą głowę, pobłogosławił ją i położył na filarze. Później wrócił na wojnę. Wojna się skończyła, wszyscy Kaurawowie zginęli z ręki Pandawów. Byli pełni dumy ze swego zwycięstwa nad olbrzymią armią i silnym wrogiem. Kryszna przyprowadził ich do filara, gdzie wciąż jeszcze żywa głowa wszystko oglądała. Kryszna zapytał głowę:
  • Oglądałeś całą wojnę.
  • Panie, to było wielkie błogosławieństwo widzieć całą twoją lilę.
  • Powiedz nam proszę, co widziałeś?
  • Po obu stronach byłeś tylko Ty i ponad obydwiema armiami wirował Twój czakram Sudarszana.
Wszystkim jest Bóg, który sprawia wszystko co dzieje się w naszym życiu. Prana Shakti jest chlebem życia."


Śri Swami Vishwananda opowiedział też taką historię: „Żyła kiedyś prosta kobieta w małej chacie. Dwie osoby przyglądały się jej i jej biedzie. Powiedziały do niej: 'Możemy ci pomóc i utrzymywać cię.' Ona zaś śmiejąc się powiedziała: <Kto utrzymuje biednych i bogatych? Ten sam i znam Go bardzo dobrze. On daje mi wszystko czego potrzebuję.> Oni odpowiedzieli: 'Ale nie masz nawet kropli oleju, żeby wlać do lampy i zapalić ją.' Kobieta uśmiechnęła się, uniosła palce ku górze i światło zalało pokój.


We wszystkim chodzi o to jak bardzo wierzymy w Boga, jak bardzo Mu się poddajemy i wtedy On odzwierciedla się proporcjonalnie do naszej szczerości. Imię Boga zawsze powinno być na naszych ustach i wtedy zaczniemy Go odzwierciedlać … Miłość Boga to jedyna rzecz, która jest prawdziwa. To jest jedyna rzeczywistość: Miłość Boga. Wszystko jest z góry określone. Tylko miłość do Boga nie. To jest wolna wola człowieka.

Celem duchowości jest kochać, to wszystko."

0 komentarze :