Kochani,
Od wielu miesięcy dostępna jest w sprzedaży książka "Rozkwit Serca", która jest zbiorem hsitorii o Sri Swamim Vishwananda spisanych przez Jego wielbicieli z całego świata.
Kamani, jedna z polskich wielbicielek Swamiego napisała recenzję tej cudownej i wyjątkowej książki, którą to recenzja postanowiliśmy się podzielić na łamach naszego bloga.
Mamy nadzieję, recenzja ta zachęci wielu z was do zakupu książki nie tylko dla siebie, ale też jako prezent dla waszych najbliższych, rodziny, przyjaciół,...
wtorek, 30 października 2012
"Rozkwit Serca" - recenzja
"Książkę „Rozkwit Serca” zakupiłam
natychmiast po ukazaniu się z drukarni pierwszych egzemplarzy. Przeczytałam ją
jednym tchem raz, potem już z większą uwagą kolejny raz, a później otwierałam
na chybił trafił i czytałam to, na co los wskazał.
Kiedy otrzymałam maila z prośbą o
napisanie recenzji do tej książki, w pierwszym odruchu przeraziłam się. Jak
można napisać recenzję do tak niezwykłej, najprościej ujmując niestandardowej książki?
Jak zaprezentować autora utworu, kiedy autorów, a może bardziej precyzyjnie -
współautorów doliczyłam się aż 124, pochodzących z co najmniej dwudziestu
krajów z całego świata – Ameryki,
Afryki, Azji, Europy /w tym także z Polski/.
Wywodzą się oni z różnych kultur i reprezentują różne religie. Jak
opisać zawartość utworu, dać jego zwięzłe streszczenie, kiedy książka jest
zbiorem wielu dziesiątek, a nawet setek /dokładnie -234/ krótszych lub
dłuższych, zupełnie odrębnych opisów
indywidualnych doświadczeń i przeżyć osób w różnym wieku, od
kilkunastoletnich po ludzi w wieku emerytalnym? To nie jest powieść, w której
rozwija się jakaś akcja, która - jak to nierzadko bywa - zaskakuje czytelnika
niespodziewanym zakończeniem. Tej
książki czytelnik nie musi nawet czytać kolejno od pierwszej do ostatniej
strony. Może otworzyć na dowolnej stronie i przeczytać tam znajdujący się opis
jakiegoś zdarzenia czy przeżycia, a potem wybrać losowo następny. Może też
zdecydować się na jeden z rozdziałów, który brzmi najbardziej intrygująco i
zachęcająco. Jakkolwiek to zrobi, będzie to właściwe.
Najbardziej jednak niezwykłe w tej książce
jest to, że wszystkie osoby w swoich opisach różnorodnych zdarzeń czy przeżyć
ukazują jedną, zawsze tę samą i absolutnie wyjątkową i prawdziwie Boską Istotę.
Piszę to z wielkim przekonaniem, bo wśród tych 124 osób jestem również ja,
podążająca za tą niezwykłą Istotą od sześciu lat jako Jego uczennica. To Sri Swami Vishwananda – Urzeczywistniony
Duchowy Mistrz, Guru – Boski Nauczyciel, Premawatar, czyli inkarnacja czystej,
Boskiej Miłości. Niemal każdy opis w tej książce niesie świadectwo Boskości
Jego Istoty. Już ze względu na ilość i pochodzenie osób piszących, a są oni
zaledwie niewielką reprezentacją ogółu uczniów i wielbicieli Swamiego
Vishwanandy, można z całą pewnością stwierdzić, że jest On Postacią znaną,
szanowaną, kochaną i czczoną na całym świecie. W grupie piszących swoje
wspomnienia znajdują się także najbliżsi członkowie rodziny, krewni i przyjaciele Swamiego. Czy szary człowieczek,
taki jak ja, może na podstawie tych
spisanych wielu różnorodnych odczuć, które są zaledwie tylko słowami, oddać –
również tylko za pomocą słów - obraz Postaci, która uosabia Boga? – To będzie dla mnie wielka lekcja pokory wobec
Boskiego Majestatu.
Swamiego Vishwanandę poznajemy w tej
książce od maleńkiego dziecka, poprzez różne etapy Jego życia, aż do chwili
obecnej, gdy z wielkim rozmachem i z niezwykłą charyzmą, realizuje na szeroką
skalę swoją Boską misję tu na Ziemi. Misję, której
głównym celem jest otwieranie ludzkich serc na Boską Miłość i odkrywanie w nich
pokładów bezwarunkowej, Boskiej Miłości.
Swami przyciąga do
siebie ludzi, którzy poszukują Boga. Sam kocha Boga całym swoim sercem i duszą
w bardzo czysty, wręcz dziecięcy sposób. Od najbliższych członków Jego rodziny
czytelnik dowiaduje się, że już jako małe dziecko, zamiast bawić się zabawkami,
mały Visham prosił o kadzidełka, kamforę i inne rekwizyty, by odprawiać różne modlitewne rytuały. Już od drugiego roku
życia, towarzyszył swojej babci w jej
codziennych modlitwach.
Kiedy dorastał jako
chłopiec, zaczęły pojawiać się manifestacje oraz materializacje – bywało, że
cokolwiek postawiono w Jego pokoju, pokrywało się wibhuti w różnych kolorach, albo materializowały się murti /statuetki bóstw/,
naczynia same napełniały się wodą. Każdy dzień dostarczał nowych niespodzianek,
co nierzadko Jego mamę wprawiało w niemałe zakłopotanie, zwłaszcza wówczas, gdy
do ich domu zaczęło przychodzić coraz więcej ludzi, żeby oglądać te wszystkie
cuda. Zwierzenia mamy Swamiego znajdzie Czytelnik na łamach tej książki.
Już jako
kilkunastolatek zaczyna przejawiać cechy i moce Awatara /inkarnacja Boga w
ludzkim ciele/ - rodzi z wnętrza swego ciała poprzez usta lingamy,
materializuje wibhuti, pierścionki, wisiorki, kolczyki i inne przedmioty.
Rozdaje je potem ludziom w różnych celach, m.in. dla ochrony, w celu
przetransformowania i oczyszczania z karmicznych obciążeń. Wkrótce zaczyna
miewać objawienia, najczęściej Matki Boskiej, Jezusa Chrystusa, ale też i
innych Boskich Istot. Wielu czytelników poruszy głębia Miłości Swamiego i
identyfikacja z męką Jezusa Chrystusa, co przejawia się stygmatami na Jego
głowie, na rękach i stopach. Bezpośredni świadek takiego zdarzenia podkreśla,
że żadne słowa nie oddadzą świętości atmosfery w pomieszczeniu, w którym grupka
najbliższych Jego uczniów i krewnych modli się przy łóżku, na którym leży
cierpiący od krwawiących ran Swami. Niemało zapisów znajdzie też czytelnik o
różnych cudownych uzdrowieniach z chorób, które medycyna klasyczna uznawała
jako przypadki beznadziejne, nie dające szans przeżycia.
Na podstawie licznych
relacji, postrzegamy Swamiego jako nieustannego wędrowca. Podróżuje po różnych
zakątkach świata – gdzieś daleko w Kenii, to znów w Rosji, Brazylii, Meksyku,
Finlandii, Portugalii, Serbii, Polsce …
Szerzy tam swoje przesłanie miłości i udziela
Darszanów, indywidualnie błogosławiąc każdego, kto na niego
przyjdzie. Okazuje się, że nawet jeden
taki Darszan Wielkiego Świętego może na zawsze odmienić życie człowieka, o czym
przekona się czytelnik po przeczytaniu tej książki. Niektórzy uważają Go za
Chrystusa, kiedy wchodzi na Darszan, pełen królewskiego majestatu, urzekający
pięknem, czystością, światłem, a każde słowo, które kieruje do ludzi w swoich
naukach, dźwięczy prawdą i dociera do głębi każdej istoty.
Na łamach książki
Rozkwit Serca” Swami jawi się jednak przede wszystkim jako Guru – Boski
Nauczyciel, Mistrz, Przewodnik, Boski Posłaniec, który po niezliczonych
inkarnacjach prowadzi swoich uczniów do urzeczywistnienia Boga w sobie. Z
bezpośrednich relacji uczniów postrzegamy Go jako wyjątkowego
Nauczyciela, który uczy w szczególny sposób, nieustannie
wystawiając ich na próby i zawirowania, prowokuje wyzwaniami. A robi to po to,
by mogli przepracować swoje indywidualne ograniczenia oddzielające ich od Boga.
By rozwinęli w sobie siłę i moc bycia nieporuszonymi przez różne sytuacje zewnętrzne,
aby oczyścili i rozwinęli jasny i stabilny umysł. Ale w szczególności, by
nauczyli się słuchać swojego serca. Będąc w całkowitej jedności z Bogiem, wie o
swoich uczniach absolutnie wszystko, zna nawet ich najskrytsze myśli. Fenomen
Jego mistrzostwa jest niezgłębiony. Z jednej strony poznajemy Go jako niezwykle
wymagającego Nauczyciela, stanowczego, niekiedy nawet surowego, a z drugiej
strony zadziwia swoją wyjątkową osobowością – nigdy nie osądza, niczego nie
żąda, niczego nie zakazuje, niczego nie nakazuje, On po prostu kocha. Jest
ucieleśnieniem całkowitej, bezinteresownej, czystej Boskiej Miłości. Kocha
wszystkich jednakowo i bezwarunkowo; i wskazuje drogę – drogę do Boga. Niemal z
każdej strony tej wyjątkowej – pisanej SERCEM książki można wyczytać, że
wszystko, co robi Swami jest przepełnione Miłością. Ta miłość jest dla każdego
ucznia bardzo czytelna i oczywista, są o niej absolutnie przekonani, są jej
pewni. Swami jest dla nich tarczą i opoką. Dlatego niejednokrotnie na łamach
tej książki trafić można na słowa
głębokiej wdzięczności za Jego cudowne, Boskie przewodnictwo, za wszechobecną
troskę, opiekę i pomoc w różnych, nie
tylko duchowych sprawach. Przy tak
ogromnym obciążeniu pracą, którą sam na siebie nakłada w wypełnianiu swojej
misji tu na Ziemi, zdumiewa Jego dostępność i ogromna cierpliwość, a
najczęściej podkreślane cechy osobowości Swamiego to skromność, pokora i
prostota. Ubarwiają je radość oraz wyjątkowe poczucie humoru. Niejednokrotnie
też na łamach tej książki można było czytać o różnych talentach Mistrza – pięknie malowane prze
Niego ikony świętych, równie piękny głos, o czym wiele osób mogło się osobiście
przekonać, uczestnicząc w Darszanach, a nawet mając możliwość zakupienia tam
płyt z Jego nagraniami.
Na podkreślenie jak wielkim Mistrzem jest Swami Vishwananda, zacytuję jedną z polskich uczennic Kadambari:
„Wielkość
Swamiego polega na tym, że dotyka On ludzkich serc i dusz, rozpalając w nich
ogień miłości, całkowicie odmieniając ludzkie życie raz na zawsze. Tylko osoby,
które same tego doświadczyły, rozumieją, o czym mówię”.
Dla kogo jest przeznaczona książka
„Rozkwit serca”? – Dla każdego, kto chociaż trochę kocha Boga i dla każdego,
kto Boga poszukuje. Książka z pewnością
zainspiruje tych, którzy czują
pragnienie duchowego wzrastania. Swami nieustannie przypomina, że każdy bez
żadnego wyjątku ma Boga we własnym sercu i szczerze doradza,
byśmy jak najczęściej kierowali tam swoją
uwagę i wsłuchiwali się w Jego głos. A
ON nigdy nie zawiedzie."
Mamy nadzieję, że po przeczytaniu tej recenzji chcecie się już tylko dowiedzieć gdzie książkę można kupić. W tej sprawie piszcie do: josna108@wp.pl lub roman@piatek.net.pl
Autor: Unknown o 12:00
Etykiety: Blossoming of the Heart , Cuda wokół Swamiego , Nauki - Swami Vishwananda , O Swamim , Rozkwit Serca , Swami Vishwananda