wtorek, 30 marca 2010

Historia Yagny


Tysiące lat temu (w V wieku p.n.e.), starożytne teksty hinduskie, znane jako cztery Wedy (Rygweda, Jadźurweda, Samaweda i Atharwaweda), zostały skomponowane i spisane przez starożytnych Ryszich (mędrców). Ryszi stworzyli Wedy, by nauczyć ludzkość prowadzenia stylu życia, wiodącego do Boga, tak aby dana jednostka mogła osiągnąć oświecenie. W istocie, ceremonia Yagny była jedną z metod, za pomocą których ludzie mogli oddawać cześć Bogu. Wedyjska kultura propagowała Yagnę, jako sposób stwarzania i podtrzymywania harmonii nie tylko w otoczeniu, które zamieszkiwały istoty ludzkie, ale także pomiędzy istotami ludzkimi oraz - co ważniejsze - w ich własnych wnętrzach. W starożytnych czasach, Yagna była stosowana także dla uzyskiwania łask od bóstw, tak w sensie zewnętrznym (lepsze plony, dobra pogoda, zamożność), jak i wewnętrznym (złożenia w ofierze atrybutów ego, takich jak: gniew, smutek, itp.), dzięki czemu życie ludzi mogło ulec poprawie.


We wczesnym okresie wedyjskim, wyłoniły się 4 główne bóstwa, będące obiektem skupienia dla oddawanej czci – Indra (Bóg deszczu), Agni (Bóg ognia), Soma (święta roślina) oraz Surja (Bóg Słońca). W okresie tym, istniało 5 rodzajów Yagny – brahmayagna, devayagna, pitriyagna, manuśayayagna i bhutayagna (które oznaczały odpowiednio: ofiarę dla Brahmy – najwyższej rzeczywistości; ofiarę dla bogów (dev); ofiarę dla przodków; ofiarę dla istot ludzkich oraz ofiarę dla wszystkich żywych stworzeń).


W czasach wedyjskich, Yagny przeprowadzane były przez czterech kapłanów. Każdy kapłan intonował mantry i wykonywał swoje obowiązki, zalecone w każdej z Wed dla odprawienia skutecznej Yagny. Z trzech ksiąg Wed wiadomo, że intonowanie hymnów z Rygwedy i składanie ofiar do ognia należało do tzw. „kapłana Hotri”. Trzej towarzyszący kapłani również mieli swoje obowiązki. Kapłan Adwarju intonował formuły z Jadźurwedy i spełniał swoje powinności jeszcze przed rozpoczęciem Yagny. Kapłan Udgatri intonował Samawedę, podczas, gdy Bramin intonował teksty z Atharwawedy. Brahmin uważany był za najbardziej uczonego ze wszystkich kapłanów, z którego to powodu, nadano mu pozycję nadzorującego całą ceremonię Yagny.


W Wedach znajdowały się instrukcje dotyczące: przygotowania miejsca dla ceremonii Yagny, wymaganych akcesoriów (akcesoriów do pudży), czasu i okoliczności, w których powinna być przeprowadzona, hymny (mantry), które powinny zostać zaintonowane oraz – ostatecznie – cele, dla których powinno się przeprowadzać Yagnę, aby ceremonia zakończyła się powodzeniem. W Wedach zawarte są instrukcje dla przeprowadzenia ponad 400 różnych rodzajów Yagni. Z wszystkich tych kilkuset opisanych Yagni, tylko 21 zostało uznanych za obowiązkowe w życiu danego człowieka (w religii hinduskiej). Pozostałe Yagny są nieobowiązkowe i mogą być przeprowadzone tylko raz lub w jakimś szczególnym czasie w ciągu roku, za życia danej osoby.


Za czasów, gdy spisano Upaniszady, wiele zewnętrznych form Yagny zostało przekształconych na tzw. wewnętrzne. Odkryto, że formy które istniały na zewnątrz - czy to żywioł, bóstwo, czy też planeta – istniały także we wnętrzu istoty ludzkiej. Z tego względu, zewnętrzne aspekty głównych bóstw: Indry (Boga deszczu), Agniego (Boga ognia), Somy (świętej rośliny) i Surji (Boga Słońca) zostały włączone w ciało fizyczne:
Organ mowy przyrównany został Agniemu (ogniu),
Oko stało się równe istocie Słońca (Aditji),
Prana stała się równa Vaju (powietrzu),
Umysł stał się równy istocie Ćandry (księżycowi).


Podobnie czterej kapłani (reprezentujący cztery księgi Wed) także zostali przedstawieni wewnętrznie:
Mowa stała się równa kapłanowi Hotri (Rygwedzie),
Oczy przyrównano kapłanowi Adwarju (Jadźurwedzie),
Oddech równy był kapłanowi Udgatri (Samawedzie),
Umysł został przyrównany kapłanowi Brahmanowi (Atharwawedzie).

W dzisiejszych czasach, normalną sytuacją jest, że Yagnę odprawia tylko jedna osoba (aczkolwiek nie zawsze tak jest, zależnie od rodzaju przeprowadzanej Yagny).

Jutro na łamach naszego bloga będziemy pisali o korzyściach płynących z celebrowania Agni Hotry (Yagny).

0 komentarze :