Zauważyłam, że Swami Vishwananda nie przepada za czczym gadaniem, plotkowaniem i generalnie obijaniem się. Uwielbia gry i kocha życie. Dużo się śmieje i ma bardzo zaraźliwy śmiech. Naturalnie, kocha On wszystkich świętych, uwielbia opowiadać o nich historie i ich malować. Najbardziej ze wszystkiego doceniam po prostu samo przebywanie w Jego obecności - bez wielu słów - jednocześnie czując się bardzo kochaną. Nawet kiedy nie jestem fizycznie w Jego obecności, wewnętrznie czuję Jego wszechobecność i wiem, że zawsze mogę się z Nim wewnętrznie komunikować. Osobiście czuję, że nie ma to dla mnie różnicy, czy jest On fizycznie obecny, czy też podróżuje po świecie - ja zawsze wewnętrznie czuję Jego obecność. Czuję Jego i Jego prowadzenie dużo silniej, gdy przy Nim nie jestem - coś, czego doświadczyłam zwłaszcza w czasie mojego pobytu w Indiach.
Sumitra - Niemcy
środa, 26 sierpnia 2009
Zawsze czuję Jego obecność
Autor: Unknown o 06:08
Etykiety: O Swamim , Relacja Guru - uczeń , Świadomość Swamiego
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
0 komentarze :
Prześlij komentarz