sobota, 18 grudnia 2010

Sri Swami Vishwananda w Monachium, video z 7 listopada 2010

Dzisiaj przedstawiamy video nagrane podczas Satsangu ze Swamim Vishwanandą w Monachium, 7 listopada 2010, oraz jego tłumaczenie na język polski.


Swami mówi o tym, czym jest rozumienie, dlaczego na ścieżce duchowej wciąż doświadczamy wzlotów i upadków, dlaczego kreujemy ograniczenia. Opowiada także o naszej prawdziwej wiecznej naturze, oraz o grze, jaką jest życie. Podaje też zaskakującą radę, co robić, by urzeczywistnić Boga.



„Czym jest zrozumienie? Zrozumienie to przejście z jednego aspektu do innego. Przechodzimy ze starego sposobu rozumienia czegoś do nowego –wówczas myślimy, że coś już rozumiemy. W rzeczywistości Nieskończoność, która jest wewnątrz nas, wykracza poza wszelkie rozumienie. W sanskrycie rozumienie określa się terminem bhodź, który posiada dwa znaczenia: pierwsze to ‘rozumieć’, drugie to ‘obciążać’. W jęz. angielskim słowo understand (rozumieć) składa się z dwóch części: stand (stać) i under (pod). Innymi słowy – jesteśmy obciążeni mentalną koncepcją. Dlatego też próbujemy ją zrozumieć.
Zadano mi niedawno pytanie, dlaczego na duchowej ścieżce wciąż doświadczamy wzlotów i upadków. Jest tak, ponieważ wciąż chcemy karmić umysł. Gdy określamy, kim naprawdę jesteśmy, to, co mówimy, jest prawdą. Cokolwiek jednak mówimy, określamy tylko cechy Boga, cechy swojej prawdziwej Jaźni. Cechy prawdziwej Jaźni nie mogą być prawdziwą Jaźnią, po prostu dlatego, że są jej częścią. Dlatego wciąż doświadczamy wzlotów i upadków w życiu. Kiedy dochodzimy do urzeczywistnienia, do oświecenia, wówczas sprawa rozumienia znika. Nie ma już więcej rozumienia intelektem, to już nie jest kwestia rozumienia, jest to zrozumienie, które wymazuje nawet samo rozumienie – to mądrość. Prawdziwą naturą człowieka w rzeczywistości, w Jaźni, jest osiągnięcie Najwyższego. Prawdziwą naturą człowieka jest posiadanie wiecznej radości, stanie się tą wieczną radością, stanie się czystą miłością. Lecz jak można zrozumieć czystą miłość umysłem, który sam nie jest czysty? Gdy umysł jest pełen osądów, pełen XYZ, jest to niemożliwe.
Spójrzmy na samo życie, na to w jaki sposób człowiek jest stworzony, by zawsze poszukiwać we wszystkim wieczności. Gdy, np. budujemy dom, robimy to tak dobrze, by długo stał. Albo gdy kupujemy ubrania – czy wybieramy tanie rzeczy do jednorazowego użytku? Nie, kupujemy ubrania, które włożymy wiele razy, które będą nam służyć przez dłuższy czas. Wybieramy rzeczy trwałe. Taka jest właśnie natura człowieka – szukanie tego, co wieczne. I taka jest też nasza prawdziwa natura – jesteśmy wieczni. Jesteśmy wieczną szczęśliwością. Jeśli jednak patrzymy na to z punktu widzenia umysłu, ograniczamy się. Szukamy oświecenia, podczas gdy już jesteśmy oświeceni. To właśnie nasza prawdziwa natura, to kim jesteśmy.
Jesteśmy już urzeczywistnieni. Jednak gra życia przejmuje kontrolę. Z powodu tej gry zapominamy o swojej prawdziwej naturze. Z powodu tej gry wybieramy wzloty i upadki. Dlatego poprowadziłem dla was medytację, w której mieliście zadać sobie pytanie, kim jesteście. Ładnie brzmią słowa ‘jesteśmy czystą miłością’ – tak, jesteśmy – ale poza tym wszystkim jesteśmy wieczną miłością. Nie jesteśmy tylko czystą miłością. Ta miłość jest w nas wieczna. Każda nasza cząstka jest tą wieczną miłością. Jesteśmy wiecznymi istotami – nawet jeśli czasami umysł nie zdaje sobie z tego sprawy, nawet jeśli czasami umysł o tym zapomina. Co się dzieje, gdy robimy w życiu coś złego? Mamy poczucie winy, prawda? Przypomina nam ono o tym, że musimy coś w swoim życiu zmienić. Podobnie, kiedykolwiek zapominamy o prawdziwej rzeczywistości, zawsze pojawi się coś, co nam o niej przypomni. Zawsze jest jakiś czynnik, coś, co się w naszym życiu manifestuje, by nam przypomnieć, że czas się obudzić. Wznieś się ponad ograniczenia, które stwarzasz. Jeżeli możesz kreować ograniczenia, możesz również kreować Nieograniczone.
Dlaczego człowiek z natury lubi kreować ograniczenia w świecie zewnętrznym? Mówicie, że z powodu nawyków, dla bezpieczeństwa. To prawda, każdy szuka wszędzie bezpieczeństwa. Każdy szuka bezpieczeństwa, zrozumienia – znów to zrozumienie. Brniemy w rutynie codzienności, bezpieczeństwa, maji i przyzwyczajeń. Jesteśmy ograniczeni nawykami, że musi być tak, a nie inaczej. Jeśli jest inaczej, jest źle. Przeanalizuj sam siebie, ile razy dziennie powtarzasz sam do siebie: ‘to jest dobre, to jest złe’. Ile razy dziennie osądzasz w ten sposób? Wiele razy. Wiele razy w ciągu dnia powtarzamy: ‘to ma być tak – tak jest dobrze, a tak jest źle’. Jednak zapominamy, że to co jest dobre dla nas, jest złe dla innych. To z kolei, co jest dobre dla innych, jest złe dla nas. Taka jest ludzka natura, ograniczona przez osądzanie, przez nawyki, potrzebę bezpieczeństwa, a ostatecznie mahamaję.
W tej wielkiej grze spróbuj choćby nie zapomnieć, że jesteś. Jak Bóg jest, tak ty jesteś. To tylko Jego manifestacja poprzez ciebie. Przypominaj sobie o tym. Nawet jeśli zapominasz o tym w ciągu dnia, przypominaj sobie, że to tylko On. To jest gra. To zabawa. Wydaje ci się, że to ty grasz w tej grze? Tak naprawdę to nie, to tylko On. To On stworzył tę grę, to On ją rozgrywa. Gdy zaczniesz to rozumieć – nie mam na myśli intelektualnego rozumienia, lecz zrozumienie, które usuwa intelektualne rozumienie – wówczas ujrzysz Rzeczywistość, w której wszystko jest Jednym. Jest tylko Jedno, jest tylko On. Nie ma nikogo więcej.
Tukaram, znany indyjski święty, napisał w swoim dzienniku: ‘Kim jest Tukaram? Kim jestem? Co mogę zrobić sam z siebie? Nic. To Ty jesteś wszystkim. To Ty czynisz to wszystko. Ten Tukaram to tylko Ty’. To prawdziwa natura każdego z nas tutaj – to tylko On. Jaki byłby świat, gdyby każdy to rozumiał.
Ktoś spytał mnie ostatnio: ‘Jaka jest moja dharma? Co mam robić, by się urzeczywistnić?’ Odpowiedziałem: ‘Cokolwiek robisz, rób to dalej’. Jestem na sto procent pewny, że nie była to odpowiedź jakiej oczekiwał, ponieważ na duchowej ścieżce ludzie oczekują wielce wyszukanych odpowiedzi. Bóg umieścił cię w tym, co robisz tak, abyś cokolwiek robiąc, mógł Go urzeczywistnić. Nie musisz niczego zmieniać, by urzeczywistnić Boga. Nie musisz być wspaniałym uzdrowicielem, ani zostać wielkim mistrzem duchowym itp. Gdziekolwiek jesteś i cokolwiek robisz – możesz urzeczywistnić Boga. Dlatego mówi się: służ, pomagaj ludziom, udzielaj się charytatywnie, bądź posłuszny, wykonuj swoją pracę sumiennie – a w tym wszystkim otrzymasz to poznanie, samourzeczywistnienie.”

0 komentarze :